Polska i Słowacja zostały w grze o fabrykę Volkswagena

Na bardzo krótkiej liście potencjalnych odbiorców inwestycji Grupy Volkswagen w produkcję baterii są Słowacja i Polska – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 10.01.2023 03:00

Polska i Słowacja zostały w grze o fabrykę Volkswagena

Foto: Adobe Stock

Budowa fabryki miałaby ruszyć w 2025 roku, a start produkcji jest planowany na 2027 rok. Wartość inwestycji szacowana jest na około 2 mld euro.

Ostateczna decyzja co do finalnej lokalizacji może zostać podjęta już w najbliższych dniach. Jak powiedział tuż przed Bożym Narodzeniem na spotkaniu z inwestorami prezes Grupy VW Oliver Blume, zostanie ona zakomunikowana „naprawdę wkrótce”. Wcześniej Volkswagen zapowiadał, że może to być nawet koniec 2022 roku.

Głogów i Jawor czekają na decyzję koncernu

W grudniu 2022 roku niemiecki koncern wydał oświadczenie, w którym poinformował, że „obecna sytuacja gospodarcza zmusza do odsunięcia decyzji w czasie. Ale Volkswagen AG oraz nasza firma zajmująca się produkcją baterii, PowerCo, nieustannie prowadzi ocenę potencjalnych lokalizacji dla naszej kolejnej gigafabryki w Europie”.

Kilka niezależnych – choć w każdym wypadku również anonimowych – źródeł potwierdza, że w Polsce zostały wstępnie wybrane dwie lokalizacje, gdzie miałaby szanse stanąć fabryka.

Czytaj więcej

Droga energia. Volkswagen odsuwa decyzję o gigafabryce

To okolice Głogowa, albo sąsiedztwo Jawora, gdzie wcześniej zainwestował już Mercedes-Benz. Władze samorządowe czekają na ostateczne rozstrzygnięcie. – Wtedy będziemy komentować – usłyszeliśmy w Jaworze i Głogowie.

Pierwsza z tych lokalizacji znajduje się w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, druga na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, obie w pobliżu autostrady A4 i ekspresówki S3, z dogodnym połączeniem kolejowym. Volkswagen ma już jeden zakład na terenie strefy legnickiej – w Polkowicach. Produkuje tam silniki do samochodów.

Podstawowy warunek: zielona energia

Ostatnie rozmowy dotyczące potencjalnej lokalizacji skupiają się na energii. Tak jak jest to we wszystkich fabrykach Volkswagena w Polsce, musi ona być „zielona”.

Z tym akurat na Dolnym Śląsku nie ma problemu. – Gwarancja dostaw zielonej energii była warunkiem przy ulokowaniu naszej drugiej inwestycji w Polsce. I tak dla fabryki silników w Jaworze, jak i w przypadku zakładu produkującego samochody dostawcze w tej samej lokalizacji nie mamy żadnych problemów z pozyskaniem energii z OZE. To zresztą był warunek przy ostatnim projekcie. Fabryka w Jaworze co kwartał otrzymuje certyfikaty potwierdzające, że energia pochodzi ze źródeł odnawialnych – mówi Ewa Łabno-Falęcka, dyrektor komunikacji i relacji zewnętrznych w Mercedes-Benz Manufacturing Poland.

Tyle że nie chodzi wyłącznie o dostępność tej energii dla nowego inwestora, ale i dostawców komponentów. Liczą się także ceny, a w przypadku energii w Polsce są one bardzo wysokie. I tego właśnie miały dotyczyć ostatnie rozmowy między negocjatorami z VW i stroną polską.

Wiosną 2021 roku Volkswagen zapowiedział budowę czterech fabryk baterii w Europie. Trzy lokalizacje zostały już wybrane: to Hiszpania, Szwecja i Niemcy.

Polska zagłębiem elektrycznej motoryzacji

Polska stała się ważnym ośrodkiem produkcji baterii do aut elektrycznych. Z naszego kraju pochodzi już 30 proc. ich europejskiej produkcji. Największym wytwórcą baterii jest LG Chem Wrocław Energy, która w 2017 roku uruchomiła produkcję baterii litowo-jonowych pod Wrocławiem. Zatrudnia tam już ponad 4,3 tys. osób, a w ciągu dwóch najbliższych lat utworzonych ma być kolejnych 1,8 tys. miejsc pracy. Inwestują także dostawcy komponentów. Belgijski Umicore od 2020 roku wyłożył już kwotę 700 mln euro. W Skarbimierzu (woj. opolskie) japoński Mitsui High-tec kosztem 160 mln zł zbudował zakład, w którym produkuje rdzenie do silników napędzających auta elektryczne.

Transport
Rosjanie są zachwyceni serwisowaniem floty samolotów w Iranie
Transport
Miało być lepiej. Ale niecierpliwość Trumpa źle wróży Boeingowi
Transport
Lotnicza kontrabanda kwitnie. Indie pomagają Rosji
Transport
Airbus ma wielkie plany na 2025. Ale Donald Trump może przeszkodzić
Transport
Rosjanie znają powód katastrofy azerskiego samolotu. To wulgarny język pilotów