Kilka wydarzeń wielkopostnego festiwalu będzie miało życie pofestiwalowe, bo pozostanie w repertuarze swoich teatrów. To „Goście Wieczerzy Pańskiej” w Nowym w Warszawie czy „Macocha” w Polskim w Poznaniu.
„Goście Wieczerzy Pańskiej” inspirowani filmem Ingmara Bergmana mają być spektaklem kontemplacyjnym. – Będą opowieścią o ludziach dotkniętych brakiem nadziei, która kiedyś wiązała się z wiarą. Gdy zniknęła, zastanawiają się, czy pozytywne myślenie o przyszłości może powrócić, czy jest bezpowrotnie stracone – mówi reżyser Tomasz Fryzeł.
Obok Mariusza Bonaszewskiego i Małgorzaty Hajewskiej-Krzysztofik wystąpią też Wojciech Kalarus i Marek Kalita.
W „Macosze” reżyser Błażej Biegasiewicz zdekonstruuje mit złej macochy, bo jak podkreśla – jest podwójnym pasierbem. Z kolei „Tęsknica” wyreżyserowana przez Pamelę Leończyk powstała na podstawie opowieści byłych mieszkańców wsi Wigancice Żytawskie wysiedlonych z powodu działalności kopalni Turów. To szukanie odpowiedzi, czym może być tęsknota za utraconym domem.
Inspiracją dla „Inferno” (reż. Wera Makowskx), pokazywanego już na „Boskiej komedii” w Krakowie, stała się pierwsza część „Boskiej Komedii” Dantego. Jak wyjaśnia reżyserka, dla niej Inferno jest otchłanią ludzi urodzonych na przełomie tysiącleci, których dzieciństwo zmieściło się w analogowym świecie, ale dorastanie przypadło już na erę cyfrową.