"Jezioro łabędzie" w Operze Narodowej: Piękne łabędzie w tłumie

Tak wystawnego i bogatego widowiska baletowego nie było na warszawskiej scenie od dziesięcioleci.

Aktualizacja: 21.05.2017 22:39 Publikacja: 21.05.2017 18:34

Foto: Ewa Krasucka/TW-ON

Ilość scen, postaci, kostiumów oraz dekoracji (te zresztą są najsłabszym punktem przedstawienia) mogą w tym "Jeziorze łabędzim" oszołomić widza. Zwolennicy tradycji też będą jednak usatysfakcjonowani.

Delikatne, białe łabędzie pojawiają się bowiem na scenie tak, jak ponad 120 lat temu wykreował je Lew Iwanow i do dziś ich taniec w niezmienionym kształcie zachwyca na wielu scenach świata. Nim jednak to nastąpi w Operze Narodowej, mija półtorej godziny autorskiego spektaklu Krzysztofa Pastora.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Taniec
Taneczne święto Indii
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Taniec
Primabalerina z Teatru Bolszoj opuściła kraj. "Wstydzę się Rosji"
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”