Kto terroryzuje Francję

Napastnik strzelał do dzieci przed żydowską szkołą w Tuluzie. To trzeci zamach w ostatnich dniach

Publikacja: 19.03.2012 18:55

Kto terroryzuje Francję

Foto: AFP

Morderca zaatakował kilka minut po godzinie 8, kiedy rodzice odprowadzali dzieci do szkoły Ozar Hatorah. Zastrzelił uczącego w szkole rabina, jego trzyletnią córkę i sześcioletniego syna. Zabił też córkę dyrektora placówki. Według świadków napastnik spokojnie pozbierał leżące na chodniku łuski i odjechał czarnym skuterem z miejsca zbrodni.

– Z zimną krwią strzelał do dzieci. Trudno opisać, co dzisiaj czują francuscy Żydzi. Szok, ból i smutek – opowiada „Rz" Serge Cwajgenbaum, sekretarz generalny Europejskiego Kongresu Żydów w Paryżu.

Seryjny morderca?

W żydowskich i muzułmańskich szkołach w całym kraju zaostrzono środki bezpieczeństwa. Policja obawia się, że morderca zaatakuje ponownie. W regionie Midi-Pyrenees, gdzie doszło do ataku, ogłoszono czerwony alert - najwyższy w czterostopniowej skali  stopień alertu antyterrorystycznego.

Niewykluczone, że sprawca ma związek z dwoma wcześniejszymi atakami. W czwartek w miejscowości Montauban, 50 kilometrów na południe od Tuluzy, zamachowiec otworzył ogień do trzech francuskich żołnierzy, kiedy korzystali z bankomatu. Dwóch zginęło na miejscu, a trzeci w stanie krytycznym trafił do szpitala. Cztery dni wcześniej w Tuluzie napastnik strzałem w głowę zabił innego żołnierza w cywilu. Sprawca poruszał się na skuterze i używał broni automatycznej. W poniedziałkowym ataku użyto broni o tym samym kalibrze.

– To dzień narodowej tragedii. Barbarzyństwo, okrucieństwo i nienawiść nigdy nie zwyciężą – mówił łamiącym się głosem prezydent Nicolas Sarkozy, który przyjechał na miejsce wczorajszego zamachu.

Nieznane motywy

W 65-milionowej Francji mieszka największa społeczność żydowska w Europie, licząca ponad 500 tysięcy osób. Jej przedstawiciele nie chcą przesądzać, czy atak miał podłoże antysemickie. Żydzi mają jednak powody do obaw, bo kilkanaście lat temu przez Francję przetoczyła się fala antysemickich ataków.

– Modlimy się, aby to nie był początek kolejnej fali. Ze statystyk wynika, że liczba antysemickich incydentów maleje, ale wciąż jest ich bardzo dużo – mówi Cwajgenbaum.

Powody do obaw mogą mieć także muzułmanie, którzy stanowią aż 10 procent mieszkańców kraju. Dwóch zabitych we wcześniejszych zamachach żołnierzy było muzułmanami pochodzącymi z krajów Afryki Północnej. Trzeci zabity pochodził z Karaibów. We francuskich mediach dominuje hipoteza, że zamachy mogą być dziełem niezrównoważonego mordercy pokroju Andersa Breivika, który w lipcu 2011 roku zamordował w Norwegii 78 osób. Potem tłumaczył, że chciał powstrzymać politykę wielokulturowości.

Kampania wyborcza

Napięcia na tle religijnym i etnicznym nie należą we Francji do rzadkości. Pięć lat temu przez przedmieścia francuskich miast przetoczyła się fala buntu arabskiej młodzieży, która czuje się dyskryminowana.

Teraz niechęć wobec mniejszości i imigrantów mogła podsycić kampania przed wyborami prezydenckimi, które w dwóch rundach mają się odbyć 22 kwietnia i 6 maja. Szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen stwierdziła niedawno, że na przedmieściach Paryża dostępne jest już tylko mięso z rytualnego uboju. A prezydent Sarkozy uznał w jednym z wywiadów, że we Francji jest zbyt dużo imigrantów.

– Główni kandydaci ubiegający się o prezydenturę zachowali się w obliczu tragedii w sposób odpowiedzialny i postanowili zawiesić kampanię –  zauważa w rozmowie z „Rz" francuski politolog Georges Mink.

Morderca zaatakował kilka minut po godzinie 8, kiedy rodzice odprowadzali dzieci do szkoły Ozar Hatorah. Zastrzelił uczącego w szkole rabina, jego trzyletnią córkę i sześcioletniego syna. Zabił też córkę dyrektora placówki. Według świadków napastnik spokojnie pozbierał leżące na chodniku łuski i odjechał czarnym skuterem z miejsca zbrodni.

– Z zimną krwią strzelał do dzieci. Trudno opisać, co dzisiaj czują francuscy Żydzi. Szok, ból i smutek – opowiada „Rz" Serge Cwajgenbaum, sekretarz generalny Europejskiego Kongresu Żydów w Paryżu.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1160
Świat
Indie – Pakistan: Przygotowania do wojny o wodę
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155