Wczoraj do Polski przyleciał samolot z ciałami kolejnych 30 ofiar katastrofy, m.in. wice- marszałków Sejmu Krzysztofa Putry i Jerzego Szmajdzińskiego, prezesa NBP Sławomira Skrzypka, ministrów prezydenckich Władysława Stasiaka i Pawła Wypycha.
[srodtytul]Nie wszyscy jeszcze zidentyfikowani[/srodtytul]
Na Okęciu na ciała zabitych czekała delegacja rządowa i mieszkańcy Warszawy. Spontanicznie gromadzili się też na trasie przejazdu trumien do hali na warszawskim Torwarze. Tam bliscy ofiar mieli wziąć udział w czuwaniu modlitewnym.
Część rodzin chce pochować bliskich w miejscach zamieszkania. Mogą też wybrać uroczystość państwową i pogrzeb na Powązkach. – Wiemy już mniej więcej, kto chciałby pogrzebu lokalnego, a kto w Warszawie na Powązkach w Alei Zasłużonych – mówi Michał Boni, minister z Kancelarii Premiera.
[wyimek] [b][link=http://www.rp.pl/temat/307546.html]Zobacz reportaż z Pałacu Prezydenckiego[/link][/b][/wyimek]