Zdjęcia, krążące od pewnego czasu w Internecie, przedstawiają podobno Jona Venablesa. To on był w 1993 r. jednym z dwóch zabójców dwuletniego Jamesa Bulgera. Sprawa ta wzburzyła brytyjską opinię publiczną, ponieważ obaj sprawcy w czasie popełnienia strasznego czynu byli zaledwie dziesięciolatkami. Uprowadzili małego chłopca z centrum handlowego (słynne zdjęcia z kamery przemysłowej pokazują, jak prowadzą go za rękę) po czym okrutnie skatowali i zamordowali.
Venables w precedensowym procesie został formalnie skazany na dożywocie, jednak po ukończeniu 18 lat stanął przed specjalną komisją, która uznała, że nie stanowi już zagrożenia dla społeczeństwa. W 2001 roku opuścił zakład zamknięty. Władze umożliwiły mu rozpoczęcie nowego życia pod przybranym nazwiskiem, zapewniając mieszkanie i pracę.
Trzy lata temu w komputerze mężczyzny odkryto jednak zdjęcia z pornografią dziecięcą, za co został skazany na dwa lata więzienia.
Prokuratura zamierza wyjaśnić, jak doszło do publikacji zdjęć Venablesa. Zgodnie z wcześniejszym wyrokiem sądowym, ujawnianie jakichkolwiek zdjęć albo informacji na temat prawdziwej tożsamości obu młodocianych zabójców objęte zostało całkowitym zakazem.
Matka zamordowanego dwulatka: Jon Venables to psychopata, który pozostaje zagrożeniem dla społeczeństwa