Aktualizacja: 21.07.2015 12:18 Publikacja: 21.07.2015 11:21
Foto: 123RF
Z Rzymu Piotr Kowalczuk
45-letni dziś Massimiliano Marchesi z Piacenzy czuł się kobietą uwięzioną w męskim ciele. 16 lat temu na podstawie orzeczenia lekarskiego sąd zezwolił na operację zmiany płci w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Massimiliano jednak nie poddał się operacji, bo obawiał się pooperacyjnych komplikacji, jaka taka operacja może nieść ze sobą. Przeszedł jedynie kurację hormonalną i konstrukcji kobiecych piersi. Społecznie od tego czasu funkcjonował jako kobieta. Wystąpił więc 6 lat temu do sądu o zgodę na formalną zmianę płci, czyli we wszelkich oficjalnych dokumentach. Pierwsze dwie instancje uznały, że bez operacji zmiany płci zrobić tego nie można. Ale instancja najwyższa - Sąd Kasacyjny - przyznała Massimiliano rację. Jest teraz Sonią Marchesi.
Bezprecedensowa przerwa dostaw elektryczności w Hiszpanii, czyli wielogodzinny blackout, może zszargać wizerunek...
O 21 punktów procentowych zmniejszył się od 2023 roku odsetek Finów, którzy uważają, że gwarancje bezpieczeństwa...
Współtworząca nowozelandzką koalicję rządzącą partia Najpierw Nowa Zelandia złożyła w parlamencie projekt ustawy...
W 200. rocznicę porozumienia z Francją ws. wypłaty 150 mln ówczesnych franków rekompensaty dla byłych kolonistów...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Najnowsze wyniki badań klinicznych ogłoszonych w czwartek rano przez firmę Eli Lilly wskazują, że codzienne przy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas