To bezprecedensowe skoordynowane działanie dwóch największych producentów samolotów na świecie zapobiegło upadkowi największej firmy produkującej kadłuby i elementy konstrukcji nośnej samolotów, która znalazła się w poważnych tarapatach na skutek kryzysu z produkcją B737 MAX - pisze Reuter.
Po 10 miesiącach negocjacji grupa z Tuluzy przejmie dział produkcji elementów do samolotów cywilnych. Transakcja za 439 mln dolarów (z możliwością korekty tej sumy, zapłaci ją Spirit za przejęcie nierentownej produkcji) i oficjalne przekazanie działalności nastąpi w III kwartale.
Podział na trzech uczestników
Najtrudniejszą sprawą w zawarciu porozumienia było ustalenie podziału przemysłowego amerykańskiej grupy, aby zadowoleni byli wszyscy: Boeing, Spirit i Airbus. Europejczycy staną się właścicielami zakładów w Kinston (Północna Karolina) i w Saint-Nazaire (Francja), produkujących elementy kadłuba A350 oraz fabryki w Belfaście (Irlandia Płn.), produkującej skrzydła z włókna węglowego do najmniejszych 220 i zakładu w Casablance (Maroko), wyspecjalizowanego w elementach do A321 i A220. Grupa z Tuluzy przejmie też producenta elementów skrzydeł do A320 i A350 w Prestwick (Szkocja), a Spirit sprzeda trzeciemu podmiotowi zakład w Subang (Malezja) - podaje dziennik „La Tribune”.
Analityk Robert Stallard z Vertical Research Partners stwierdził, że zawarta umowa była ostatnim ruchem w grze o Spirit, który został wyodrębniony z Boeinga w 2005 r., aby zaoszczędzić na kosztach i znaleźć nowych klientów w postaci Airbusa. Chloe Lemarie z banku Jefferies uznała z kolei, że suma, jaką Spirit zapłaci Airbusowi może nie pokryć zmniejszonych przepływów gotówki w tym roku, jakiej Airbus spodziewa się z prowadzenia tych zakładów. Mimo tego akcje kupującego zyskały ok. 3 proc., bo ogłoszona umowa usunęła niepewność dotyczącą funkcjonowania łańcucha dostaw. Problemy Spirita opóźniły dostawy A350 i prace nad wersją towarową tego samolotu - pisze Reuter.
Więcej A350 dla klientów
„Dzięki tej operacji Airbus zapewnia sobie stabilizację dostaw dla swych programów produkcji samolotów cywilnych” - stwierdził Airbus w komunikacie. Teraz priorytetem jest przyspieszenie produkcji sekcji 15 kadłubów A350, aby można było zwiększyć rytm dostaw tego modelu - z niecałych pięciu co miesiąc w 2024 r. do dwunastu w 2028 r. Jeszcze przed dopięciem transakcji Europejczycy wysłali do Kinston 30-40 pracowników, aby poprawili tam sytuację.