Zachowek po niezamężnej i bezdzietnej siostrze tylko dla rodziców

Bracia i siostry zmarłego nie mogą żądać zapłaty zachowku, gdy zostali pominięci w jego testamencie. Za to rodzice spadkodawcy mają prawo do zachowku po swym dziecku i to podwyższonego, jeśli są już na emeryturze i nie pracują.

Publikacja: 16.07.2014 13:38

Zachowek po niezamężnej i bezdzietnej siostrze tylko dla rodziców

Foto: www.sxc.hu

Zmarła moja siostra, która nie miała męża ani dzieci. W pozostawionym testamencie powołała mnie do całości spadku. Oprócz mnie jest jeszcze czwórka rodzeństwa oraz matka. Ojciec zmarł w 1990 roku. Czy mojemu rodzeństwu należy się zachowek?

– pyta czytelnik.

Nie. Zgodnie z art. 911 kodeksu cywilnego prawo do zachowku mają wyłącznie zstępni (dzieci, wnuk, prawnuki itd.), małżonek oraz rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Rodzeństwo, choć znajduje się w kręgu spadkobierców ustawowych po siostrze lub bracie, nie ma prawa do zachowku. To samo dotyczy zstępnych rodzeństwa, czyli siostrzeńców lub bratanków.

Zachowek należy się natomiast mamie spadkodawczyni. Jego wysokość to połowa albo – jeśli mama jest trwale niezdolna do pracy - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by jej przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.

Jak ustalić wysokość udziału w spadku? Trzeba się kierować przepisami art. 932 k.c. o regułach dziedziczenia ustawowego w sytuacji, gdy zmarły nie zostawił ani zstępnych, ani małżonka. W braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych, a jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych. Wynika z tego, że jeśli po zmarłym został tylko jeden rodzic i rodzeństwo, to udział rodzica w spadku wynosi zawsze połowę, niezależnie od liczby braci czy sióstr zmarłego. Dla nich zostaje do podziału druga połowa.

Skoro ustawowy udział mamy w spadku to 1/2, a zachowek wynosi 1/2 albo 2/3 jego wartości, to mamie czytelnika należy się albo ¼ wartości spadku albo – w przypadku, gdy w dacie otwarcia spadku była trwale niezdolna do pracy – 1/3 wartości spadku. Przy czym z trwałą niezdolnością do pracy równoznaczne jest samo osiągnięcie wieku emerytalnego i jednocześnie niewykonywanie stałej pracy - tak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z 30 października 2003 r. (sygn. akt IV CK 158/02).

Przykład

Samotny i bezdzietny brat pani Agnieszki zapisał jej w testamencie cały swój majątek wart 252 tys. zł. Żyjący ojciec obojga został pominięty w testamencie. Wkrótce brat zmarł i pani Agnieszka nabyła spadek po nim. Jej ojciec ma 75 lat, pobiera emeryturę i nie pracuje. Należy mu się zachowek od córki w wysokości 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał, gdyby syn nie zostawił testamentu. Udział spadkowy ojca spadkodawcy, który dziedziczy ustawowo w zbiegu z córką wynosi ½. Jego zachowek to zatem 2/3 ze 126 tys. zł, czyli 84 tys. zł .

Czytelnik nie ma obowiązku wypłacać zachowku po uprawomocnieniu się sądowego stwierdzenia nabycia spadku po siostrze. Inicjatywa należy do mamy: ma 5 lat od ogłoszenia testamentu na wystąpienie do spadkobiercy testamentowego o zapłatę sumy pieniężnej pokrywającej należny zachowek. Potem roszczenie o zachowek wygasa.

Zmarła moja siostra, która nie miała męża ani dzieci. W pozostawionym testamencie powołała mnie do całości spadku. Oprócz mnie jest jeszcze czwórka rodzeństwa oraz matka. Ojciec zmarł w 1990 roku. Czy mojemu rodzeństwu należy się zachowek?

– pyta czytelnik.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce