Aktualizacja: 03.06.2024 06:30 Publikacja: 03.06.2024 04:30
"Ataków będzie więcej" - mówi wicepremier Krzysztof Gawkowski
Foto: PAP/Leszek Szymański
– W ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z 80 tysiącami incydentów w cyberprzestrzeni, wrogo nastawionych do państwa polskiego. W tym roku może być ich dwa razy więcej – powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz po tym, jak w piątek Polska Agencja Prasowa stała się celem rosyjskiego ataku hakerskiego. W serwisie PAP dwukrotnie ukazała się nieprawdziwa depesza pod tytułem: „Premier RP Donald Tusk: 1 lipca 2024 r. zacznie się w Polsce częściowa mobilizacja”. Informacja miała wywołać w kraju panikę. Depesza została szybko usunięta. Agencja przekazała, że nie jest źródłem tekstu. – Do cyberataku na PAP doszło przy użyciu złośliwego oprogramowania (ang. malware), które było wynikiem infiltracji kont jednego z pracowników PAP – poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wicepremier w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zapewnił, że agencja jest już bezpieczna, jako źródło ataku wskazał Rosję i przyznał, że „ataków było więcej”. – Codziennie udaje się nie dopuścić do podobnych ataków na infrastrukturę krytyczną w Polsce. Ale ich będzie więcej, nie mamy złudzeń. Ich liczba przed wyborami zwiększyła się o 100 proc. – mówi nam Gawkowski. Sprawa nabrała wymiaru politycznego i międzynarodowego.
Blisko 6 tys. młodych ludzi podejmie w pierwszym roku naukę w nowo tworzonych oddziałach o profilu mundurowym, które będą przygotowywać do pracy w policji i w Straży Granicznej.
Sejmowa Komisja do spraw Służb Specjalnych chce ponad 100 mln zł na podwyżki dla funkcjonariuszy ABW. Ostatnie słowo będzie jednak należeć do ministra finansów.
Żandarmeria Wojskowa przejęła ochronę konwojów z pomocą dla Ukrainy od policji i CBŚP – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
W ramach akcji „Lucyna”, zwanej „psią grypą” na zwolnieniach lekarskich może przebywać ok. 10 tys. policjantów – twierdzą organizatorzy policyjnego protestu. Jednak skalę trudno zweryfikować, bo KGP o niej milczy.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Czy wschodnią granicę należy chronić za wszelką cenę, dopuszczając nawet łamanie praw człowieka? Na to pytanie odpowiedzieli ankietowani w sondażu IBRiS na zlecenie Radia ZET. Głosy "za" i "przeciw" rozłożyły się niemal po równo.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Sąd wojskowy w Rosji skazał - in absentia - twórcę Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego na dożywocie.
Uczestnicy protestu przed parlamentem Abchazji, separatystycznej republiki nieuznawanej przez społeczność międzynarodową (jej terytorium to część uznawanego przez społeczność międzynarodową terytorium Gruzji), zniszczyli ogrodzenie oddzielające kompleks budynków rządowych i wtargnęli na teren przed parlamentem, a następnie przejęli kontrolę nad budynkiem.
Ostatnie miesiące to okres spadków sprzedaży w segmencie dóbr luksusowych. Wśród marek, które boleśnie odczuły te spadki znalazło się brytyjskie Burberry. Aby wyjść z dołka finansowego, Brytyjczycy ogłosili „plan awaryjny”.
Uhonorowany prestiżową brytyjską nagrodą Stirling Prize budynek Centenary Building w angielskim mieście Salford ma zostać wyburzony. Obiekt zbudowano zaledwie 29 lat temu.
Najbardziej bym chciał, by nasz film kiedyś pokazano w Rosji. Tak jak niegdyś w Niemczech po II wojnie światowej pokazywano filmy o tym, co zrobili naziści - mówi Ołeksandr Szczur, scenarzysta i producent filmu „Bucza”.
- Unia Europejska powinna ponownie rozważyć sankcje wobec Rosji, ponieważ utrzymują one wysokie ceny energii, co osłabia konkurencyjność gospodarczą bloku - powiedział premier Węgier Viktor Orbán, cytowany przez agencję Reutera.
Kreml wprowadza zakaz miningu, czyli kopania kryptowalut. W wielu regionach Rosji kopanie cyfrowych pieniędzy urosło do niebotycznych rozmiarów. Zdaniem władz mining „zjada cały wolny prąd”, co nie pozwala na podłączanie do sieci nowych klientów. Ale jest też inny problem.
Niektórym w Polsce śnią się wielkie negocjacje z Ukraińcami. Nie potrafiliśmy jednak wypracować nawet soft power, którą moglibyśmy wykorzystywać do załatwiania interesów nad Dnieprem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas