Prawo konstytucyjne - podsumowanie 2017 r.

Rok 2017 dla prawa konstytucyjnego okazał się nie mniej burzliwy niż poprzedni. Co prawda zmiana Prezesa TK zakończyła zasadniczy etap sporu o funkcjonowanie tej instytucji, trudno jednak zgodzić się z Prezydentem, że sytuacja w Trybunale wraca do normalności.

Aktualizacja: 13.01.2018 08:20 Publikacja: 13.01.2018 08:15

Prawo konstytucyjne - podsumowanie 2017 r.

Foto: Fotolia.com

Sędzia Julia Przyłębska dopuściła do orzekania trzy osoby wybrane na obsadzone wcześniej stanowiska sędziowskie. Już niemal rok czeka na rozpoznanie w trzyosobowym składzie banalna sprawa rzekomej wadliwości wyboru sędziów Rymara, Tulei i Zubika, mimo iż jest oczywiste, że leży ona poza kompetencjami Trybunału. Sędziowie ci są jednak odsuwani od orzekania w najistotniejszych sprawach z powodu absurdalnego zarzutu, że skoro Prokurator Generalny zakwestionował ich wybór, a przedstawia on stanowisko w każdej sprawie rozpatrywanej przez TK, ich bezstronność może budzić wątpliwości. Wreszcie, czy o powrocie do normalności świadczy fakt, że po raz pierwszy w wolnej Polsce we wszelkich istotnych sprawach politycznych można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidywać nie tylko jakie będzie rozstrzygnięcie, ale nawet jaki będzie skład orzekający Trybunału?

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo dla Ciebie
Lekarze wnioskują o zniesienie tego obowiązku. „Pacjent nie musi się zgodzić"
Konsumenci
SN zdecydował o wzajemności kredytu frankowego. Uchwała korzystna dla banków
Prawo dla Ciebie
Chcesz anulować abonament RTV? Musisz spełnić ten warunek
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Praca, Emerytury i renty
Od marca wzrosną nie tylko emerytury. Oto lista wyższych świadczeń
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”