Szybki nakaz zapłaty

E-sąd ma przyspieszyć ściąganie pieniędzy od nierzetelnych dłużników

Publikacja: 09.02.2010 03:04

Jeśli windykacja nie daje rezultatów, sprawa upartego dłużnika trafia do sądu. Jeśli sądowy nakaz ni

Jeśli windykacja nie daje rezultatów, sprawa upartego dłużnika trafia do sądu. Jeśli sądowy nakaz nie działa, wkracza komornik.

Foto: Rzeczpospolita

W styczniu do e-sądu wpłynęło 58,87 tys. pozwów i w tym czasie wydał on prawie 15 tys. nakazów zapłaty. Prawie wszystkie pozwy przygotowały firmy windykacyjne.

– Jeśli ten projekt zadziała, to proces sądowy znacząco się skróci – mówi Artur Górnik, prezes firmy Kredyt Inkaso, która wysłała w styczniu ponad 50 tys. e-pozwów. – To jest ułatwienie dla nas i dla sądu.

E-sąd (prowadzony przy Sądzie Rejonowym w Lublinie) działa od stycznia z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości. Oprócz Kredyt Inkaso pakiety pozwów wysłały do niego firmy windykacyjne Best i Raport. Best planuje co miesiąc przesyłać 10 tys. pozwów.

E-sąd działa w uproszczonym trybie, dlatego też firmy wysyłają pozwy w sprawach, które według nich są bezsporne i już przeszły proces windykacji. Sąd wydaje nakaz zapłaty. Jeśli dłużnik nie zgłosi sprzeciwu, ale też długu nie ureguluje, do akcji wkracza komornik.

Cel tej inicjatywy jest taki, żeby sąd wydawał nakaz zapłaty jak najszybciej. W „normalnym” sądzie trzeba czekać od miesiąca do trzech. – W ciągu trzech – czterech lat e-sąd zmieni podejście dłużników do spłaty należności – uważa Piotr Krupa, prezes Kruka. – Nikt już nie będzie przekonany, że wierzyciel nie pójdzie z małą kwotą do sądu.

Po otrzymaniu nakazu sądowego od kilku do kilkunastu procent osób spłaca zadłużenie. Komornik jest bardziej skuteczny. – 70 proc. naszych przychodów pochodzi z działalności komorniczej – mówi Artur Górnik.

40 spraw przesłał wrocławski windykator Kruk, który testuje, jak e-sąd działa. W najbliższym czasie ma wysłać 1,2 tys. pozwów. Spółka na początku stycznia zapowiadała przekazanie do e-sądu 3 tys. pozwów. – Nie wycofujemy się z tej zapowiedzi, chcemy tylko przetestować działanie nowego systemu, by mieć pewność, że dochodzenie roszczeń tą drogą rzeczywiście przyspieszy postępowanie sądowe – wyjaśnia Piotr Krupa, prezes Kruka.

Firma P.r.e.s.c.o. (kupuje wierzytelności) szacuje, że w tym roku wyśle do e-sądu ok. 150 tys. pozwów. EGB Investments SA z Bydgoszczy jest w fazie testowania nowej procedury sądowej.

Pragma Inkaso rozważa wysyłanie pozwów do e-sądu w przypadku dłużników, których siedziba jest położona stosunkowo niedaleko od centrali firmy. – W naszym portfelu rośnie udział wierzytelności o niskiej wartości, więc w tym przypadku z pewnością będzie to dla nas korzystna forma wnoszenia pozwów – mówi Tomasz Celary, specjalista ds. prawnych w Pragma Inkaso.

Z wysyłaniem pozwów wstrzymała się Kancelaria Prawna Lexus. – Szybkość i skuteczność załatwiania spraw może być atutem e-sądu. Chcemy zobaczyć, czy tak będzie – tłumaczy Piotr Rabiega, wspólnik Kancelarii Prawnej Lexus. – Jeśli większość firm windykacyjnych zechce skorzystać z e-sądu, to w tym roku mogłoby do niego wpłynąć ok. 800 tys. spraw – dodaje prezes Górnik.

Dziś pozwami wpływającymi do e-sądu zajmuje się 11 referendarzy sądowych i ponad 20 innych pracowników. W lutym i marcu liczba referendarzy (oni wydają nakazy zapłaty) wzrośnie o dziesięć osób. Przybędzie również 13 urzędników.

[i]Więcej informacji na stronie: [link=http://www.e-sad.gov.pl]www.e-sad.gov.pl[/link][/i]

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce