„Ja też to traktuję mało poważnie”. Zbigniew Ćwiąkalski o ruchu prezesa TK

Ja też to traktuję mało poważnie - przyznał w RMF24 prof. Zbigniew Ćwiąkalski, komentując zawiadomienie, jakie prezes TK Bogdan Święczkowski wysłał do zastępcy Prokuratora Generalnego. Były minister sprawiedliwości dodał, że „o żadnym zamachu stanu nie można mówić”.

Publikacja: 06.02.2025 08:06

prof. Zbigniew Ćwiąkalski

prof. Zbigniew Ćwiąkalski

Foto: PAP/Adam Warżawa

dgk

Prof. Ćwiąkalski skomentował w ten sposób informację prezesa TK Bogdana Święczkowskiego ze środy, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski wszczął śledztwo na podstawie jego zawiadomienia ws.  popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez „zorganizowaną grupę przestępczą”. Grupę mieliby tworzyć premier, ministrowie, marszałkowie Sejmu i Senatu, posłowie koalicji rządzącej, prezes Rządowego Centrum Legislacji, a także niektórzy prokuratorzy i sędziowie oraz inne osoby. Święczkowski twierdzi, że od 13 grudnia 2023 roku do dnia złożenia zawiadomienia dochodzi do próby ograniczenia działalności Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego. Cel ten ma być realizowany przemocą, groźbą bezprawną.

Jak powiedział były minister sprawiedliwości, „premier Donald Tusk potraktował to w kategoriach żartu". Odniósł się do filmiku, który Donald Tusk zamieścił w serwisie X. Lider PO gra w materiale w tenisa stołowego, a jego anonimowy rywal nagrywający grę zauważa: „Jarosław Kaczyński mówi, że zrobiliście zamach stanu”. Szef rządu, pukając się rakietką w czoło, odpowiada: „Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy. Później się tym zajmiemy”.

- Ja też to traktuję mało poważnie – przyznał prof. Ćwiąkalski.

Czytaj więcej

Prezes TK doniósł na "zorganizowaną grupę przestępczą". Pisze o "zamachu stanu"

Zbigniew Ćwiąkalski: Zawiadomienie prezesa TK trafiło pod niewłaściwy adres

Według prof. Ćwiąkalskiego, o żadnym zamachu stanu nie można mówić, a działania obecnej władzy mogą wyglądać na zamach stanu wyłącznie dla PiS. - PiS zabezpieczył się na wszystkie możliwe sposoby, że jak odda władzę, to dalej będzie rządził wieloma instytucjami, a tu nagle okazuje się, że nie - stwierdził były minister sprawiedliwości.

Zauważył też, że prezes TK Bogdan Święczkowski swoje zawiadomienie skierował do zastępcy Prokuratora Generalnego, a to niewłaściwy adres. - Pan Ostrowski, o ile wiem, jest obecnie delegowany do śląskiego oddziału Prokuratury Krajowej. Właściwym adresem powinna być bezpośrednio Prokuratura Krajowa, jeżeli już. A tak to jest na zasadzie „dam koledze, niech kolega się tym zajmie” – wyjaśnił prof. Ćwiąkalski. - Nie przypuszczam, żeby pan Ostrowski długo się tym zajmował, bo to w tym momencie nie należy do jego kompetencji. Zapewne to śledztwo zostanie mu odebrane – stwierdził.

Prof. Ćwiąkalski: Prezydent Andrzej Duda zachowuje się jak dziecko we mgle

Na pytanie, czy rząd powinien publikować orzeczenia TK w Dzienniku Ustaw (nie czyni tego od lutego 2024 r.), prof. Ćwiąkalski odpowiedział, że rząd ma różne możliwości. 

- Powinien ewentualnie drukować orzeczenia, ale z komentarzem, że to nie jest Trybunał Konstytucyjny w rozumieniu konstytucji - powiedział były minister sprawiedliwości. - Natomiast jeśli wiemy, że nie są to orzeczenia wydawane przez Trybunał Konstytucyjny – bo nie jest to, co mamy, Trybunałem – to równie dobrze można nie drukować - ocenił.

Czytaj więcej

Ewa Szadkowska: Wniosek Święczkowskiego, czyli zamach na zdrowy rozsądek

Były prokurator generalny przyznał, że w Polsce mamy do czynienia z chaosem prawnym. Jest jednak pytanie, kto jest jego autorem. - Pan prezydent, który w tej chwili użala się i załamuje ręce i twierdzi, że rzeczywiście jest chaos prawny, zachowuje się tak, jakby był dzieckiem we mgle i nie widział, że sam w znacznej części do tego doprowadził - podkreślił gość RMF24.

Profesor Ćwiąkalski nie jest jednak rozczarowany tempem naprawiania wymiaru sprawiedliwości. Jego zdaniem zmian w sądach i prokuraturach nie da się zrobić z dnia na dzień, jak w przypadku telewizji publicznej. 

- Stworzono cały system betonowych zapór, które miały nowej władzy uniemożliwić rządzenie. Gdyby pozostawić to, co na odchodne wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość, to obecnie rząd by tylko administrował, a nie rządził. A w dalszym ciągu wpływ na wszystko, co dzieje się w sferze publicznej, miałoby Prawo i Sprawiedliwość, czyli partia, która odeszła od władzy - mówił prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

Prof. Ćwiąkalski skomentował w ten sposób informację prezesa TK Bogdana Święczkowskiego ze środy, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski wszczął śledztwo na podstawie jego zawiadomienia ws.  popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez „zorganizowaną grupę przestępczą”. Grupę mieliby tworzyć premier, ministrowie, marszałkowie Sejmu i Senatu, posłowie koalicji rządzącej, prezes Rządowego Centrum Legislacji, a także niektórzy prokuratorzy i sędziowie oraz inne osoby. Święczkowski twierdzi, że od 13 grudnia 2023 roku do dnia złożenia zawiadomienia dochodzi do próby ograniczenia działalności Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego. Cel ten ma być realizowany przemocą, groźbą bezprawną.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Zmiany w uldze na termomodernizację. Podatnicy dostali tylko kilka dni
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Nieruchomości
Nowy obowiązek działkowców. Nadchodzą zmiany na ROD
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat emerytur w lutym 2025. Zmiany w harmonogramie
Praca, Emerytury i renty
Zbliża się wypłata 13. emerytury. Ile wyniesie w 2025 roku?
Prawo w Polsce
Kto może wejść do twojego domu? I czy musi mieć nakaz?