Sędziowie uciekają sprzed Krajowej Rady Sądownictwa. Zastraszenie przez polityków czy rozwaga?

Sędziowie wycofują się z konkursów o awans, które toczą się przed obecną Krajową Radą Sądownictwa. Tylko do połowy października br. zrobiło tak 88 osób.

Aktualizacja: 21.10.2024 06:43 Publikacja: 21.10.2024 04:31

Warszawa, 12.09.2024. Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka na sali obra

Warszawa, 12.09.2024. Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka na sali obrad Sejmu.

Foto: Leszek Szymański/PAP

Dla porównania w całym 2023 r. było ich 66, co wynika z informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą” w KRS.

Przy czym aż 24 osoby swoje zgłoszenia cofnęły po ogłoszeniu rezultatu ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych: 5 w październiku, 11 w listopadzie i 8 w grudniu. W 2024 r. liczba wycofanych zgłoszeń poważnie wzrosła – do 15 października 2024 r. wynosi ona już 88. I tak, w styczniu wycofało się 12 sędziów, w lutym 13, w marcu 11, w kwietniu 12, a we wrześniu (a więc po ogłoszeniu kolejnych propozycji dotyczących uregulowania statusu sędziów powołanych przy udziale obecnej KRS) – 22.

Czytaj więcej

Nowa KRS apeluje do sędziów o "odwagę w czasie próby". Chodzi o plany rządu

Sędziowie wycofują się z konkursów przed Krajową Radą Sądownictwa. Ich liczba wzrosła

– Liczba wycofanych zgłoszeń dość znacznie wzrosła, szczególnie po wyborach – przyznaje Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.

I dodaje, że to wynik działalności polityków, ich wypowiedzi oraz wypowiedzi niektórych sędziów i środowiska prawniczego.

– Oni stosują presję na kandydatów, presję, z jaką mieliśmy do czynienia również podczas posiedzeń Krajowej Rady Sądownictwa. Posłowie, członkowie KRS zadawali pytania kandydatom w taki sposób, że można było odczytać nacisk na nich, żeby wycofali się z konkursu – precyzuje przewodnicząca KRS.

Pytana o to, czy możemy mówić o efekcie mrożącym, Dagmara Pawełczyk-Woicka, ocenia:

– Uważam, że jest to próba charakteru. Jeżeli ktoś poddaje się takiej presji, to świadczy o nim jako kandydacie na sędziego. Różne są motywacje osób. Nie możemy też formułować takich ogólników, że na pewno ktoś, kto się wycofał, zawsze poddaje się presji. To przesada.

W poprzednich latach także zdarzały się przypadki rezygnowania sędziów z udziału w dalszych etapach konkursu. Działo się tak np., gdy po złożeniu przez nich aplikacji pojawiało się nowe ogłoszenie o wolnych miejscach w sądach, dające większą pewność awansu. Jeśli wcześniej złożyli wniosek do KRS, a następnie widzieli dla siebie szansę w nowym ogłoszeniu, rezygnowali z poprzedniego.

Czytaj więcej

Nowa Krajowa Rada Sądownictwa powinna zająć się weryfikacją neosędziów

– To było normalne postępowanie. Teraz jest inaczej – mówi przewodnicząca KRS.

Warto pamiętać, że Ministerstwo Sprawiedliwości oficjalnie poinformowało o zaprzestaniu rozpisywania nowych konkursów. Jak tłumaczyła na łamach „Rz” Marta Kożuchowska-Warywoda, szefowa kadr w MS, resort wstrzymał konkursy, aby nie powiększać grupy nieprawidłowo awansowanych sędziów. Dopóki nie będziemy mieli legalnej KRS, wolne etaty w sądach pozostaną „nieobsadzone” – deklarowała sędzia Kożuchowska-Warywoda.

Konkursy przed Krajową Radą Sądownictwa. Do kiedy potrwają?

Do kiedy zatem Krajowa Rada będzie jeszcze przeprowadzać konkursy?

– Skończymy te, w których dokumentację mamy u siebie. Sądzę, że stanie się to w lutym 2025 r. Pojawią się też wnioski dotyczące przekształcenia stanowiska z asesorskiego na sędziowskie. To także jest do rozpatrzenia. I mamy jeszcze konkursy ogłoszone przez prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. W czerwcu 2025 r. wpłynie też dokumentacja dotycząca egzaminowanych aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury i nie możemy wykluczyć nowych ogłoszeń – uważa Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Szefowa KRS podkreśla przy tym, że z konkursów nie wycofali się niektórzy prominentni działacze stowarzyszeń sędziowskich, m.in. sędzia Maciej Czajka i Dariusz Mazur, obecny wiceminister sprawiedliwości.

– Wystąpiłem w konkursie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie po to, żeby dostępnymi metodami proceduralnymi wykazać nielegalność przed neo-KRS – tłumaczy nam Maciej Czajka, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie.

Jak mówi, to także sposób na to, by dostarczyć dowodów w ewentualnych późniejszych postępowaniach przeciwko ludziom, którzy brali udział w niszczeniu praworządności.

Czytaj więcej

Czym powinna zająć się nowa KRS? Mówi członek starej KRS i wieloletni sędzia

– Dlatego zdecydowałem się wystartować w konkursie przeciwko kandydaturze byłego już prezesa SO w Krakowie, powołanego uprzednio przez ministra Zbigniewa Ziobrę – zaznacza Czajka.

Konkurs w jego sprawie został zawieszony. Właśnie do czasu usunięcia przeszkód związanych z naruszeniem praworządności.

– Mój cel częściowo osiągnąłem, ale nie zrezygnuję, by doprowadzić tę sprawę do końca – deklaruje sędzia Czajka.

W ocenie Beaty Morawiec ze Stowarzyszenia Sędziów Themis rezygnacje sędziów z udziału w konkursach oznaczają, że ci wreszcie zrozumieli, że warto poczekać z awansem do chwili powołania nowej, legalnej, zgodnej z konstytucją KRS. Dotąd, jak zaznacza, start często był przejawem desperacji wynikającej z upływu czasu i obawy, że stan niepewności potrwa kolejne lata.

A może to kwestia strachu? – pytamy. – Bać się mogą ci, którzy przyjęli nominację w ostatnich latach i nie wycofali się – pointuje sędzia Morawiec.

Dla porównania w całym 2023 r. było ich 66, co wynika z informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą” w KRS.

Przy czym aż 24 osoby swoje zgłoszenia cofnęły po ogłoszeniu rezultatu ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych: 5 w październiku, 11 w listopadzie i 8 w grudniu. W 2024 r. liczba wycofanych zgłoszeń poważnie wzrosła – do 15 października 2024 r. wynosi ona już 88. I tak, w styczniu wycofało się 12 sędziów, w lutym 13, w marcu 11, w kwietniu 12, a we wrześniu (a więc po ogłoszeniu kolejnych propozycji dotyczących uregulowania statusu sędziów powołanych przy udziale obecnej KRS) – 22.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
W sądzie i w urzędzie
Co z Marszem Niepodległości w stolicy? Jest decyzja sądu
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?