Rząd nie uzna wyboru prezesa Izby Cywilnej SN? Adam Bodnar: absolutnie

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział, że rząd nie uzna wyboru prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Zwrócił się również o nieużywanie sformułowania "czynny żal" w kontekście tzw. neosędziów.

Publikacja: 11.09.2024 08:35

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

Przypomnijmy, iż we wtorek Joanna Misztal-Konecka, dotychczasowa prezes Izby Cywilnej i sędziowie Marcin Łochowski oraz Marcin Krajewski zostali wybrani przez zgromadzenie tej Izby jako kandydaci na jej prezesa.

Wybory nowego prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego i spór o kontrasygnatę

Wybory poprzedził spór o umocowanie przez prezydenta sędziego SN Krzysztofa Wesołowskiego do przewodniczenia zgromadzeniu wyborczemu, po tym jak wolę kandydowania na kolejną kadencję zgłosiła obecna prezes Izby Cywilnej Joanna Misztal Konecka, która nie mogła prowadzić zgromadzenia.

Premier Donald Tusk podpisał się pod umocowaniem Wesołowskiego w nowej roli, udzielając tzw. kontrasygnaty, podobno przez niedopatrzenie jego urzędniczego otoczenia, które nie sprawdziło, że chodzi o tzw. neosędziego, co wzburzyło część środowiska prawniczego i starych sędziów SN.

Dwóch z nich z Izby Cywilnej: były jej prezes Dariusz Zawistowski i sędzia Karol Weitz, zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie kontrasygnatę premiera oraz decyzję prezydenta, apelując do WSA, by szybko wstrzymał ich wykonanie ze względu na zwołanie zgromadzenia wyborczego IC. Premier Tusk opublikował z kolei na portalu X, że w oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej podjął decyzję o uchyleniu kontrasygnaty, co jest precedensem.

WSA przekierował jednak skargę tych dwóch sędziów do prezydenta Andrzeja Dudy.

Przed zarządzeniem głosowania zgromadzenie zapoznało się z pismem premiera Donalda Tuska z 9 września br. zatytułowanym „Uchylenie kontrasygnaty”, po czym podjęło uchwałę, że nie stanowi ono przeszkody do przewodniczenia zgromadzeniu przez sędziego Wesołowskiego.

Czytaj więcej

Andrzej Duda: anulowanie kontrasygnaty przez premiera? Absolutnie bezskuteczne

Adam Bodnar o cofnięciu kontrasygnaty: mieliśmy dwie szczególne okoliczności

W środę na antenie Polsat News do kwestii cofnięcia kontrasygnaty odniósł się do minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Zwrócił uwagę, że  "mieliśmy dwie szczególne okoliczności". - Po pierwsze została złożona skarga do sądu administracyjnego przez dwóch sędziów Izby Cywilnej, a jeżeli składana jest skarga to organ, który podjął decyzję czy współuczestniczył w wydaniu decyzji ma prawo dokonania zmiany tej autokontroli – stwierdził. - Po drugie jest też szczególny termin, to znaczy: tak długo jak się ta decyzja nie zmaterializowała, bo jeszcze się nie odbyło to zgromadzenie Izby Cywilnej w Sądzie Najwyższy, to można było dokonać tej akcji. Jeżeli to by nastąpiło np. dzisiaj, to byłoby za późno i nie można byłoby na tej podstawie podważać ustawy – dodał.

Adam Bondar był pytany, czy w takim razie rząd nie uzna wyboru prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. - Absolutnie. W tym przypadku uważamy, że – choć nie wiemy jeszcze kto będzie prezesem Izby – zostały wskazane trzy osoby, które mają status "neosędziów" - odpowiedział szef MS. - To, co dla mnie jest bardzo ważne w tym kontekście, że pojawiły się wczoraj oświadczenia zarówno ośmiu sędziów SN, którzy protestują przeciwko dokonanej procedurze - to było ośmiu sędziów z tej Izby Cywilnej - jak również 31 sędziów tych, którzy orzekają w SN od lat - dodał.

Czytaj więcej

Znamy nazwiska trojga kandydatów na prezesa Izby Cywilnej SN

Bodnar: nie używajmy sformułowania "czynny żal". „Ale to pan go użył”

W wywiadzie minister był też pytany o zaproponowaną w projekcie jego resortu instytucję tzw. „czynnego żalu”.

Przypomnijmy, iż chodzi o przedstawione w piątek propozycje zmian w sądownictwie, które dotyczą przywrócenia ładu konstytucyjnego oraz statusu neosędziów. Jedna z nich dotyczy osób, które jak stwierdzono w komunikacie MS, awansowały w strukturze sądownictwa, bo "miały nieprzepartą wolę, by to zrobić. A jednocześnie nie można postawić im zarzutu udziału we wspólnym przedsięwzięciu tzw. common design". – W tym przypadku przewidujemy wprowadzenie instytucji tzw. czynnego żalu – zapowiedział w piątek minister Bodnar. – Jeśli osoby te złożą oświadczenie i powiedzą, że to był ich błąd życiowy, to dobrowolnie wracają do sądu, w którym wcześniej orzekali i nie są wszczynane wobec nich postępowania dyscyplinarne. Mogą oni od następnego dnia startować w nowych konkursach i ubiegać się o funkcjonowanie na nowych zasadach. W pewnym sensie uznajemy, że są rozgrzeszeni – mówił Bodnar.

Dodał, że zostanie stworzony specjalny organ – Konsylium Dyscyplinarne – pełniący funkcję kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego i ww. osoby zostaną ocenione z punktu widzenia naruszenia zasad etyki sędziowskiej, czyli zostaną wobec nich przeprowadzone postępowania dyscyplinarne.

Krytycznie ten pomysł ocenił m.in. warszawski sędzia Igor Tuleya. - Nigdy nie przypuszczałem, że Iustitia może bronić neo-sędziów, ale jeśli wymaganoby od kogokolwiek składanie tego rodzaju oświadczeń, to myślę, że stowarzyszenia sędziowskie stanęłyby w ich obronie – stwierdził w radiowej Trójce. - Nigdy nie złożyłbym takiego oświadczenia – zaznaczył.

W środę Bodnar zwrócił się o nieużywanie sformułowania „czynny żal”. - Ale to pan go użył - przypomniał prowadzący program Marcin Fijołek. - Tak, ale użyłem go jako porównania, które zostało wykorzystane do tego, aby całą propozycję skrytykować - odpowiedział szef MS. - Lepsza jest możliwość stworzenia indywidualnej decyzji dla sędziego o powrocie na wcześniej zajmowane stanowisko, niż przenoszenie ustawowe z mocy prawa - dodał.

Czytaj więcej

Iustitia będzie bronić neosędziów? Ważne słowa sędziego Igora Tulei

Przypomnijmy, iż we wtorek Joanna Misztal-Konecka, dotychczasowa prezes Izby Cywilnej i sędziowie Marcin Łochowski oraz Marcin Krajewski zostali wybrani przez zgromadzenie tej Izby jako kandydaci na jej prezesa.

Wybory nowego prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego i spór o kontrasygnatę

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Podatki
Od 1 października nie dodzwonimy się do swojego urzędu skarbowego
Prawo dla Ciebie
Prawo na czas powodzi. Kary za odmowę ewakuacji, ale i pomoc państwa
Prawo karne
Powódź 2024. Szaber to kradzież zasługująca na szczególne potępienie