OKO.press donosi, że był to pierwszy test na niezależność Michała Lasoty. SN wziął pod uwagę ścieżkę kariery od szeregowego sędziego sądu rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim. Przyspieszyła ona nagle, gdy do władzy doszedł PiS.
W styczniu 2018 r. Lasota objął funkcję prezesa w swoim sądzie, pół roku później został zastępcą rzecznika dyscyplinarnego i zaczął ścigać sędziów, m.in. za za spotkania z obywatelami oraz wykonywanie wyroków międzynarodowych trybunałów oraz za orzeczenia.
Jednocześnie Lasota otrzymał bezterminową delegację do Sądu Okręgowego w Warszawie, co miało poprzedzić faktyczny awans. Wkrótce potem rzeczywiście objął stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Elblągu, a w czerwcu 2022 został powołany na stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie. W 2023 r. neo-KRS dała mu nominację na neo-sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Czytaj więcej
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotra Schaba i jego dwóch zastępców: Przemysława Radzika i Michała Lasotę, złożył sędzia Waldemar Żurek.
SN: Lasota awansował za zasługi dla polityków
Test na niezależność Lasoty Sąd Najwyższy przeprowadził w czwartek 15 lutego 2024 roku. Wyrok wydał trzyosobowy skład sędziów SN z Izby Karnej: Jarosław Matras (przewodniczący), Małgorzata Wąsek-Wiaderek (sprawozdawczyni) i Tomasz Artymiuk.