Międzynarodowy Trybunał Karny zagrożony paraliżem. Sankcje USA za pościg za Netanjahu

Międzynarodowy Trybunał Karny podjął środki w celu ochrony personelu przed możliwymi sankcjami ze strony Stanów Zjednoczonych. Wypłaca pracownikom pensje z trzymiesięcznym wyprzedzeniem.

Publikacja: 24.01.2025 23:12

Siedziba MTK w Hadze

Siedziba MTK w Hadze

Foto: Reuters, Piroschka Van De Wouw

amk

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze przygotowuje się na ograniczenia finansowe, które mogą sparaliżować pracę trybunału ds. zbrodni wojennych. Dlatego wypłaca pracownikom pensje z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, aby ochronić ich przed amerykańskimi sankcjami.

Izba Reprezentantów przegłosowała karę dla trybunału w Hadze

Izba Reprezentantów USA zagłosowała w tym miesiącu za ukaraniem MTK  za wydanie nakazów aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony,  Joawa Galanta, w związku z krwawą kampanią Sił Obronnych w Strefie Gazy, która kosztowała życie około 46 tysięcy mieszkańców.

Ustawa nałoży sankcje na każdego cudzoziemca, który prowadzi dochodzenie, aresztuje, zatrzymuje lub ściga obywateli USA lub krajów sojuszniczych, które nie są członkami Międzynarodowego Trybunału Karnego. Dotyczy to również Izraela.

Czytaj więcej

Były minister w rządzie Netanjahu mówi o "zbrodniach wojennych Izraela"

Sankcje mogą zablokować finanse MTK

Dokładny zakres sankcji nie jest jeszcze znany, ale Trybunał przygotowuje się na poważne konsekwencje finansowe. Zgodnie z treścią uchwalonej ustawy, sankcje mogą obejmować m.in.  zakaz zakupu nieruchomości w USA i zablokowanie możliwości uzyskania wizy w USA lub utratę już posiadanej wizy.

Oczekuje się, że wszelkie banki powiązane ze Stanami Zjednoczonymi lub przeprowadzające transakcje w dolarach będą musiały przestrzegać sankcji, co poważnie ograniczy możliwość przeprowadzania transakcji finansowych przez MTK.

W grudniu prezes sądu, sędzia Tomoko Akane, ostrzegła, że ​​sankcje „szybko podważą działalność Trybunału we wszystkich sytuacjach i przypadkach oraz zagrożą jego istnieniu”.

Kolejny odwet ze strony USA za prezydentury Trumpa

To nie pierwszy raz, gdy Stany Zjednoczone chcą ukarania Międzynarodowego Trybunału Karnego, który ściga za zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości, ludobójstwo i zbrodnię agresji na terytorium państw członkowskich.

Czytaj więcej

Jak wygląda procedura dostarczania poszukiwanych przez MTK. Wyjaśniamy

Za pierwszym razem miało to miejsce pod koniec pierwszej kadencji Donalda Trumpa, w 2020 roku.

Waszyngton nałożył wówczas sankcje na gambijską prokurator Fatou Bensoudę i jednego z jej współpracowników, za dochodzenie w sprawie domniemanych zbrodni wojennych w Afganistanie, popełnionych przez żołnierzy USA.

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze przygotowuje się na ograniczenia finansowe, które mogą sparaliżować pracę trybunału ds. zbrodni wojennych. Dlatego wypłaca pracownikom pensje z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, aby ochronić ich przed amerykańskimi sankcjami.

Izba Reprezentantów przegłosowała karę dla trybunału w Hadze

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
CIA uważa, że COVID-19 prawdopodobnie pochodzi z laboratorium
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Polityka
Elon Musk wygłosił przemówienie do zwolenników AfD. Wezwał do „walki, walki, walki”
Polityka
Donald Trump rozmawiał z premier Danii o Grenlandii. „Poszło źle”
Polityka
Wiadomo, kto stanie na czele Pentagonu. Zdecydował jeden głos
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Polityka
Reuters: Meksyk nie pozwolił lądować samolotowi USA z migrantami
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej