„Podjęta pod pozorem przywracania praworządności stanowi bezprawny i nieznany dotąd w historii Rzeczpospolitej Polskiej zamach na konstytucyjne organy państwa i z pewnością przejdzie do niechlubnej historii jako rozwiązanie niestosowane nigdy wcześniej, ani w komunistycznym reżimie totalitarnym, ani w trakcie wojen i okupacji niemieckiej.” - czytamy w uchwale KRS.
Prezydium Rady, złożone wyłącznie z sędziów wybranych przez Sejm głosami PiS, twierdzi, uchwała obecnego Sejmu została podjęta bez podstawy prawnej i poza zakresem jego kompetencji (ultra vires) i narusza Konstytucję RP „kwestionując demokratyczny mandat Krajowej Rady Sądownictwa i wyłączną prerogatywę Prezydenta RP do powołania sędziów, a także zasadę niezawisłości i nieusuwalności sędziów.”
Czytaj więcej
Posłowie poparli w środę uchwałę, której celem jest przywrócenie ładu w Krajowej Radzie Sądownictwa. To apel o zawieszenie działalności członków obecnej KRS i wezwanie do działań prezydenta.
Nie ustąpią
„Zawarty w treści uchwały apel wzywający sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa do zaniechania wykonywania ich konstytucyjnych i ustawowych obowiązków stanowi bezprecedensowe, bezprawne i niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym wywieranie wpływu i nacisku na działania Rady. Wbrew nielegalnej treści uchwały każdy z sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa jest obowiązany do wykonywania swojego mandatu do końca kadencji. Sędziowie-członkowie Krajowej Rady Sądownictwa są niezawiśli i niezależni od władzy ustawodawczej i wykonawczej.” - pisze Prezydium KRS.
W jego ocenie, ani uchwała, ani przywołane w jej treści orzecznictwo międzypaństwowych trybunałów, nie mogą zastępować ustawy ustrojowej tj. ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która określają sposób wyboru sędziowskiej części członków do KRS i — według Prezydium — korzysta z domniemania jej zgodności z Konstytucją RP, a jedynym sądem uprawnionym do oceny jej zgodności z Konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny.