Aktualizacja: 12.04.2025 06:04 Publikacja: 04.12.2024 05:50
Foto: Adobe Stock
W połowie listopada odbył się Krajowy Zjazd Radców Prawnych, na którym zostały wybrane władze samorządowe kolejnej kadencji. To „święto demokracji” nie miało jednak w moim przekonaniu wiele wspólnego z demokracją, a tym bardziej jej świętem. Stanowiło w istocie element umacniania samorządowej oligarchii i dyktatury.
Na wstępie jedno zastrzeżenie i antycypująco odpowiedź na potencjalny zarzut: tak, byłem jednym z czterech kontrkandydatów urzędującego prezesa, tak, uzyskałem mało głosów. Takiego wyniku głosowania się jednak spodziewałem, i niniejszy tekst nie jest przejawem rozgoryczenia wynikiem, ale smutną refleksją nad stanem samorządowej demokracji i postaw samorządowych działaczy, którą prezentuję publicznie od czasu Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z 2022 r., na którym nie podjęto dyskusji, bo nie przyjęto porządku obrad. Moje przewidywania rozwoju sytuacji sprawdziły się. Niestety.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zbiera coraz większe baty nie tylko od opozycji, ale i od ludzi, których ws...
Władysław Bartoszewski mówił: „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, al...
Sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy ten, co sam szasta pomówieniami, może skutecznie oskarżać kogoś innego o sta...
Politycy unikają niektórych tematów w obawie przed reakcją wyborców.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Buntuję się, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar bardziej troszczy się o komfort prawny niesędziów, którzy n...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas