Państwo w państwie. Policjanci bez powodu zaatakowali 19-latka

Dziewiętnastoletni kierowca, dwa patrole policji, czterech policjantów, jedna karetka pogotowia. Duszenie, straszenie, użycie gazu. Jak w Bolkowie na Dolnym Śląsku potrafi wyglądać zwykła kontrola drogowa?

Publikacja: 11.04.2025 18:50

Państwo w państwie. Policjanci bez powodu zaatakowali 19-latka

Foto: Adobe Stock

W czerwcową noc w 2024 roku Dominik Dołoszyński, młody kierowca z Bolkowa, wracał ze studiów we Wrocławiu. Opowiada, że zatrzymał się na przydrożnej stacji paliw i zauważył radiowóz policyjny. Gdy odjechał w stronę domu, policjanci mieli ruszyć w przeciwnym kierunku. Jednak później radiowóz miał zajechać drogę 19-latkowi, nie włączając sygnalizacji świetlnych.

Policjant zaatakował kierowcę gazem pieprzowym

Gdy mężczyzna chciał sięgnąć po telefon zamocowany na przedniej szybie, policjanci zaczęli mu go wyrywać. Następnie próbowano wyciągnąć go siłą z auta. Zdaniem nastolatka żaden z policjantów nie wydawał konkretnych poleceń ani nie przedstawił mu dowodu uzasadniającego zatrzymanie.

Czytaj więcej

Państwo w państwie. Pacjentka wypadła z okna – szpital nie poinformował o tym policji

Sytuację zauważyło trzech świadków, którzy nie mogli przejechać przez zablokowaną drogę. Na prośbę młodego kierowcy zaczęli nagrywać interwencję telefonem. Zatrzymany prosił funkcjonariuszy, aby go zostawili. Jednak jeden z policjantów prysnął mu gazem pieprzowym prosto w oczy.

Następnie założył zatrzymanemu chwyt wokół szyi, przez co młody chłopak zaczął się dusić. Świadkowie krzyczeli do policjanta, żeby przestał. Krótko po tych wydarzeniach kierowca upadł na ziemię i zemdlał.

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień służbowych przez policjantów

Dominik Dołoszyński złożył skargę do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Sprawa została przekazana do prokuratury, gdzie prowadzone jest śledztwo w kierunku przekroczenia uprawnień służbowych przez dwóch policjantów.

Czytaj więcej

„Państwo w Państwie”: Grupa zastrasza całą ulicę, policja jest bezradna

Dlaczego funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego? Jaki był powód zatrzymania młodego kierowcy? Co na ten temat ma do powiedzenia Komenda Powiatowa Policji w Jaworze?

Więcej w programie „Państwo w państwie” emitowanym na żywo w niedzielę 13 kwietnia o godzinie 19.30 w Polsacie.

W czerwcową noc w 2024 roku Dominik Dołoszyński, młody kierowca z Bolkowa, wracał ze studiów we Wrocławiu. Opowiada, że zatrzymał się na przydrożnej stacji paliw i zauważył radiowóz policyjny. Gdy odjechał w stronę domu, policjanci mieli ruszyć w przeciwnym kierunku. Jednak później radiowóz miał zajechać drogę 19-latkowi, nie włączając sygnalizacji świetlnych.

Policjant zaatakował kierowcę gazem pieprzowym

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Policja
Były komendant główny policji w rękach CBA
Policja
Jak o 6 rano zatrzymano emerytkę, która groziła Owsiakowi? Kulisy akcji policji
Policja
W Polsce przybywa ataków na policjantów. Służby chcą interwencji europarlamentu
Policja
"Obiekt oznaczony cyrylicą" spadł pod Olsztynem. To prawdopodobnie balon meteorologiczny aż z Królewca
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Policja
MSWiA ma pomysł, jak przyciągnąć uczniów do klas mundurowych