Aktualizacja: 26.04.2025 08:23 Publikacja: 14.08.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Temat pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej nad prawem krajowym nie został wyjaśniony i wśród szerokich mas społecznych jest źródłem emocji i nieporozumień.
A nie jest to temat łatwy. Znam wielu prawników starszej daty – głównie ci, którzy studia kończyli przed akcesją i nie mieli przedmiotu poświęconego prawu wspólnotowemu – którzy nie przyjmują do wiadomości supremacji prawa Unii Europejskiej, albo po prostu nie rozumieją zagadnienia. Znają Konstytucję RP, a tam w art. 8 ust. 1 stoi: „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej”. Podstawy logiki prowadzą do konkluzji, że nie może być nic wyżej od najwyższego prawa, więc do fanaberii należy zaliczyć pomysł pierwszeństwa prawa UE przed krajowym.
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas