Michał Długosz: Nie wszyscy to rozumieją. Nawet prawnicy

O co chodzi z pierwszeństwem prawa Unii nad prawem krajowym?

Publikacja: 14.08.2024 04:30

Michał Długosz: Nie wszyscy to rozumieją. Nawet prawnicy

Foto: Adobe Stock

Temat pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej nad prawem krajowym nie został wyjaśniony i wśród szerokich mas społecznych jest źródłem emocji i nieporozumień.

A nie jest to temat łatwy. Znam wielu prawników starszej daty – głównie ci, którzy studia kończyli przed akcesją i nie mieli przedmiotu poświęconego prawu wspólnotowemu – którzy nie przyjmują do wiadomości supremacji prawa Unii Europejskiej, albo po prostu nie rozumieją zagadnienia. Znają Konstytucję RP, a tam w art. 8 ust. 1 stoi: „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej”. Podstawy logiki prowadzą do konkluzji, że nie może być nic wyżej od najwyższego prawa, więc do fanaberii należy zaliczyć pomysł pierwszeństwa prawa UE przed krajowym.

Pozostało 94% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Premier traci czujność
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Prawo człowieka. Do odłączenia się
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Kiedy MEN zawyje przez zmiany lekcji religii
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Prawo, a nie tylko dobro dzieci
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Osiem gwiazdek
Rzecz o prawie
Mariusz Rudziński: Niezrozumiana misja fundacji rodzinnych