Wśród 51 proc. osób, które obawiają się znaczącego spadku swoich dochodów w wyniku pandemii aż 38 proc. twierdzi, że wytrzyma finansowo maksymalnie trzy miesiące, nawet jeśli znacząco ograniczy wydatki (przy czym 14 proc. - tylko miesiąc) - wynika z najnowszego sondażu, który na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził minionym tygodniu Instytut Badań Spraw Publicznych, metodą CATI, na reprezentatywnej próbie 1002 pełnoletnich mieszkańców Polski.
Według niego, utraty pracy w wyniku pandemii najczęściej obawiają się osoby w wieku 30-39 lat (głównie mieszkańcy miast), a z kolei perspektywa spadku dochodów najbardziej niepokoi badanych z grupy 40-59 lat.
- Wyniki badania są niepokojące, ale nie są zaskakującev- komentuje dyrektor generalny Lewiatana, Grzegorz Baczewski. Zwraca uwagę, że tak negatywna ocena sytuacji pojawiła się już po niecałym miesiącu epidemii, więc kolejne tygodnie przestoju w gospodarce, przy braku realnej pomocy ze strony państwa, mogą spowodować drastyczne skutki społeczne.
-Jeżeli ludzie przestaną wierzyć w jakąś realną perspektywę poprawy, zaczną drastycznie ograniczać wydatki, co odbije się na wielkości sprzedaży i pogrąży również te firmy, które na razie jeszcze sobie radzą. To może oznaczać kolejną falę zwolnień i przyspieszenie wzrostu bezrobocia - zaznacza Baczewski.