Indeks cen zbóż wyniósł 111,7 pkt, o 0,3 (0,3 proc.) więcej niż w grudniu, ale o 8,2 (6,9 proc.) mniej niż rok temu. Staniała trochę w eksporcie pszenica, ale nie było dużych transakcji. Na ceny tego ziarna wpłynął mały popyt w imporcie, ale mniejsze dostawy z Rosji i różne warunki pogodowe zimą w części Unii Europejskiej, w Rosji i w USA ograniczyły spadek cen.
Zdrożała natomiast kukurydza, jej ceny przekroczyły pierwszy raz od dwóch lat poziom sprzed roku, a wynikało to z mniejszych dostaw, gorszej pogody w Argentynie po zakończeniu kampanii siewnej, mniejszych plonów Brazylii oraz niższej prognozy zbiorów i rezerw tego ziarna w USA. Inne zboża, sorgo i jęczmień osiągnęły wzrost cen, ale w przypadku jęczmienia tylko marginalnie. Wskaźnik cen ryżu zmalał z kolei o 4,7 proc., bo doza podaż w eksporcie i konkurencja wśród eksporterów wywołały ten spadek.
Wskaźnik cen olejów jadalnych wyniósł 153 pkt, zmalał o 9,1 (5., 6 proc.) wobec grudnia, choć utrzymał przewagę 24,9 proc. nad poziomem sprzed roku. Staniały zwłaszcza oleje palmowy i rzepakowy, bo pozostałe dwa: sojowy i słonecznikowy utrzymały swe ceny. Ceny palmowego rosły wcześniej przez kilka miesięcy, a teraz zmalały pod wpływem uspokojenia się popytu, rzepakowy staniał umiarkowanie, a pozostałe dwa utrzymały swój poziom z powodu obaw o wpływ niepogody na plony soi w Ameryce Płd. i dużego światowego popytu na nie.
Tańsza baranina, wieprzowina i drób
Indeks cen mięsa wyniósł 117,78 pkt, zmalał o 1,7 (1,4 proc.) względem grudnia, choć był większy o 8,9 (8,1 proc.) od poziomu ze stycznia 2024. Tendencję spadkową wywołały ceny baraniny/jagnięciny, wieprzowiny i drobiu, większe od wzrostu cen wołowiny. Baranina i jagnięcina staniała, bo po świętach był mniejszy popyt na nią. To samo dotyczyło wieprzowiny w krajach UE, a pryszczyca w Niemczech pociągnęła za sobą zakaz importu w kilku ważnych krajach. Doszło więc do sporych nadwyżek i zatorów, bo ubojnie zawiesiły działalność na okres świąt. Drób staniał, bo dostawy były obfite, zwłaszcza z Brazylii; atrakcyjne ceny paszy wpłynęły w tym kraju na zwiększenie hodowli. Światowe ceny wołowiny wzrosły pod wpływem stałego dużego popytu w imporcie głównych krajów-odbiorców tego mięsa.
Wskaźnik cen nabiału wyniósł 142,9 pkt, zwiększył się o 3,3 (2,4 proc.) od grudnia był o 24,3 (20,4 proc.) większy niż rok wcześniej. Najbardziej zdrożały sery — o 7,6 proc. — na skutek generalnego zwiększenia popytu przy wolno odradzającej się produkcji i dużej sprzedaży w krajach produkujących je. Z kolei ceny masła nadal malały mimo większego popytu sektora przetwórstwa żywności w Europie i Oceanii. Mleko w proszku pełnotłuste i odtłuszczone staniało na skutek zwiększenia jego produkcji w Europie i słabego popytu wewnętrznego i w imporcie.