Joanna Senyszyn: Do następnych wyborów możemy iść wspólnie z Palikotem

Nowe władze Sojuszu zostaną wybrane 10 grudnia, ale jedynym politykiem, który zadeklarował chęć przejęcia przywództwa w SLD, jest Joanna Senyszyn

Publikacja: 31.10.2011 09:25

Joanna Senyszyn: Do następnych wyborów możemy iść wspólnie z Palikotem

Foto: W Sieci Opinii

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Senyszyn mówi:

Otrzymuję słowa poparcia i wiele dowodów sympatii od ludzi, którzy uważają, że to jest dobry pomysł. Wiele mówimy o parytetach, więc SLD powinien mieć wreszcie przewodniczącą. To byłby znak, że nasze hasła wprowadzamy w życie.

Europosłanka dodaje:

Czas na nowe rozwiązania. Być może nawet na zmianę nazwy. Na początek powinniśmy zacząć współpracę z Ruchem Palikota, możliwe byłoby nawet zbudowanie wspólnych list w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Według Marka Dyducha, byłego sekretarza generalnego SLD, potrzebny jest silny lider:

Jedno jest pewne: nowy przewodniczący musi mieć mocny mandat, bo partia zaczyna się kruszyć. Tylko silny lider i szybkie działania mogą nas uratować.

Do pomocy politycy lewicy będą mieli pierwszy think tank - Centrum Daszyńskiego, który będzie działać w Warszawie i Krakowie.

Rzecznik SLD Tomasz Kalita powiedział:

O potrzebie poważnego think tanku na lewicy mówiło się dawno. Działa „Krytyka Polityczna”, ale pełni inną funkcję. Jest bardziej wydawnictwem. My powołujemy stowarzyszenie, które poprowadzi dyskusję o odbudowie polskiej lewicy. Zaczynamy w listopadzie od analizy przyczyn porażki w wyborach.

W „Gazecie Wyborczej” czytamy:

Radę programową utworzą naukowcy oraz politycy: m.in. Katarzyna Piekarska i Marek Balicki. Namawiany do współpracy ma być m.in. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Wiadomo, że krakowskim oddziałem Centrum Daszyńskiego ma kierować filozof i bioetyk prof. Jan Hartman. Kalita ma być dyrektorem zarządzającym Centrum Daszyńskiego.

Jarosław Makowski, dyrektor Instytutu Obywatelskiego, założonego i finansowanego przez Platformę Obywatelską powiedział:

Z radością witam każdą poważną ofertę do dyskusji. Rozumiem, że wokół SLD, które jest dziś masą upadłościową, tworzą się ruchy intelektualno-ideowe, których celem jest zrekonstruowanie lewicy. Zawsze ubolewaliśmy, że poza PO inne partie nie tworzą think tanków.

I tak znalazło się miejsce dla polityków Sojuszu, którym nie powiodło się w wyborach.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Senyszyn mówi:

Otrzymuję słowa poparcia i wiele dowodów sympatii od ludzi, którzy uważają, że to jest dobry pomysł. Wiele mówimy o parytetach, więc SLD powinien mieć wreszcie przewodniczącą. To byłby znak, że nasze hasła wprowadzamy w życie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent