Aktualizacja: 22.11.2024 01:53 Publikacja: 20.12.2023 03:00
Senat bez zawodowych polityków?
Foto: Twitter/Senat
PiS zrobił z pięknego akwarium demokracji zupę rybną i nie wiem, czy uda nam się wrócić do stanu poprzedniego. Nie wiem nawet, czy warto, bo choć przed rządami PiS było lepiej, to trudno powiedzieć, iż było dobrze. Parlament już wtedy przypominał spektakl pełen retorycznych uniesień bez próby dialogu, partie kolonizowały instytucje państwowe, a wiele obietnic wyborczych zostawało na papierze.
Klasyczny model demokracji zakłada, że monopol na władzę i publiczne pieniądze dzierżą państwa, którymi sterują wybrani przedstawiciele narodu. Problem w tym, iż państwa są coraz mniej zdolne do rozwiązywania problemów, które są ponadnarodowe lub lokalne. W parlamencie zaś rządzą partie, których korzenie społeczne, kręgosłup moralny i wiedza są coraz bardziej wątłe. Jednak bez partii trudno prowadzić wybory, a bez wyborów nie ma demokracji. Jesteśmy więc zakładnikami partii, do których mamy ograniczone zaufanie.
Kreml chciałby pokroić sąsiada na trzy części: jedną bezpośrednio dla siebie, jedną zwasalizowaną i jedną, z którą nie wie, co robić. Proponuje więc wciągnąć innych.
Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie Rafał Trzaskowski. Czyli stanie się to, co miało się stać. Pojawia się więc pytanie, po co były te całe prawybory? Zwłaszcza że zaszkodziły one Platformie Obywatelskiej oraz jej przewodniczącemu.
Po co lewicowy wyborca ma głosować na kandydaturę Magdaleny Biejat czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, skoro od razu może na Rafała Trzaskowskiego? Od Radosława Sikorskiego Lewicy znacznie łatwiej będzie się odróżnić.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Związani z PiS kandydaci na kandydatów w wyborach prezydenckich zameldowali się na Marszu Niepodległości, który w tym roku przebiegł zaskakująco spokojnie. „Wiatr wieje w nasze żagle” – mówił Przemysław Czarnek. Ale 11 listopada politycznego przełomu nie było.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas