Paweł Maciąg: Joe Biden zawsze lubił Polaków

To Polonia z Delaware przekonała niechętnego rozszerzeniu NATO senatora Bidena do zmiany zdania. Późniejszy prezydent z przeciwnika Polski w pakcie stał się jej jednym z najzagorzalszych zwolenników – pisze dyplomata i były dziennikarz.

Publikacja: 08.03.2023 13:54

Joe Biden swoją pierwszą kampanię wygrał niewielką przewagą – ledwo 2 tys. kart wyborczych. Okazało

Joe Biden swoją pierwszą kampanię wygrał niewielką przewagą – ledwo 2 tys. kart wyborczych. Okazało się, że były to głosy Amerykanów polskiego pochodzenia z lokalu wyborczego przy parafii św. Jadwigi w polskiej dzielnicy Hedgeville w Wilmington

Foto: AFP

Zakończona niedawno - druga w ciągu roku – wizyta urzędującego prezydenta USA Joe Bidena jest dobrą okazją, by przybliżyć fenomenalną część polsko-amerykańskiej historii z rodzinnego stanu przywódcy Ameryki.

We wspólnych działaniach Polonii w Delaware zawsze było widoczne poczucie wspólnoty. Pozwoliło to wpłynąć na zmiany w polityce amerykańskiej z korzyścią dla Polski i może być inspirującym przykładem dla różnych przyszłych działań Polonii, nie tylko w USA, ale i na całym świecie.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: A może zwycięzcą wyborów prezydenckich będzie Adrian Zandberg?
Publicystyka
Nawrocki zyskuje w Kanale Zero. Czy Trzaskowski przyjmie zaproszenie Stanowskiego?
Publicystyka
Przemysław Kulawiński: Spór o religię w szkołach. Czy możliwe jest pogodzenie skrajnych stanowisk?
Publicystyka
Marek Migalski: Końskie – koszmar Rafała Trzaskowskiego
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
felietony
Marek A. Cichocki: Friedrich Merz mówi, że Niemcy wracają. Pytanie, do czego?