Byli milicjanci podejrzani przez IPN o strzelanie do demonstrantów w Lubinie

Pion śledczy IPN postawił zarzuty dziewięciu byłym funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej, którzy pacyfikowali pokojową demonstrację w sierpniu 1982 roku w Lubinie. Zginęły wtedy trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych.

Publikacja: 07.03.2025 04:48

Pomnik Pamięci Ofiar Lubina ’82 przy Wzgórzu Zamkowym. Nieopodal tego miejsca rozegrały się tragiczn

Pomnik Pamięci Ofiar Lubina ’82 przy Wzgórzu Zamkowym. Nieopodal tego miejsca rozegrały się tragiczne wydarzenia 31 sierpnia 1982 roku

Foto: PAP/Aleksander Koźmiński

Sformułowany przez prokuratora zarzut dotyczy „udziału w pobiciach przy użyciu broni palnej osób biorących udział w pokojowej manifestacji”. Podejrzanym grozi do ośmiu lat więzienia. Prokurator Andrzej Pozorski, szef pionu śledczego IPN, poinformował, że w śledztwie zgromadzono materiał dowodowy, który obejmuje 54 tomy akt głównych. – Przeprowadzono kwerendy archiwalne i zabezpieczono bogatą dokumentację, przesłuchano blisko 800 osób, zabezpieczono i zbadano dokumentację medyczną odnoszącą się do obrażeń, jakich doznali pokrzywdzeni – dodaje śledczy. Prokuratorom udało się odtworzyć „role, jakie odegrały konkretne formacje milicji”.

Pozorski przypomina, że 31 sierpnia 1982 roku na pl. Wolności w Lubinie doszło do pokojowej manifestacji przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego przez komunistyczną władze w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Gdy protest dobiegał końca, funkcjonariusze MO zaatakowali manifestantów, używając broni palnej, gazu, granatów hukowych i pałek szturmowych.

Czytaj więcej

Funkcjonariusze ZOMO skazani za pobicie w czasie demonstracji

W jaki sposób milicja tłumiła demonstrację w Lubinie

– Milicjanci strzelali do bezbronnych, uciekających ludzi, ostrzeliwali klatki schodowe i okna piwnic, gdzie ludzie szukali schronienia, rzucali granaty hukowe i gazowe do mieszkań, gdzie były otwarte okna. Podczas demonstracji tylko dwa plutony ZOMO z Legnicy, w których było 197 funkcjonariuszy MO, użyły tysiąc sztuk amunicji ostrej kal. 7,62 – opisuje prokurator Pozorski. W czasie tłumienia demonstracji zginęli Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak, a 11 osób zostało rannych.

Prokurator powołuje się m.in. na zeznania byłego funkcjonariusza operacyjnego Milicji Obywatelskiej, którego zadaniem było wmieszanie się w tłum demonstrantów i typowanie osób do zatrzymania, który stwierdził: „Według mojej oceny nie było absolutnie takiej potrzeby, aby używać ostrej amunicji i strzelać w tłum, który cofał się i nie atakował milicjantów kamieniami i butelkami, ja tego nie widziałem”. Pozorski zapewnia, że postawienie zarzutów nie kończy tego postępowania, „to tylko jeden z etapów”.

Wznowienie śledztwa IPN w sprawie zbrodni w Lubinie: Nowe dowody i zacieranie śladów

Śledztwo w sprawie zbrodni lubińskiej zostało wznowione przez pion śledczy IPN we Wrocławiu w 2022 r. - Pojawiły się nowe możliwości dowodowe, które w ocenie prokuratora pozwoliłyby na ustalenie sprawców tych czynów i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej, z drugiej strony to postępowanie ma szerszy zakres, ponieważ podejmuje kwestie związane z zacieraniem śladów przestępstwa tak, aby winni nie byli w stanie ponieść odpowiedzialności karnej – mówi prokurator.

Czytaj więcej

Bunt w Kwidzynie. Strażnicy więzienni oskarżeni o pobicie internowanych

Ponowna analiza akt śledztw w sprawie stanu wojennego

Śledztwo to odbywa się w ramach projektu „Archiwum Zbrodni”, który polega na ponownej analizie akt zakończonych wiele lat temu śledztw w sprawie przestępstw popełnionych w okresie stanu wojennego. Od sierpnia 2022 roku prokuratorzy IPN podjęli na nowo bądź wszczęli łącznie 18 śledztw, w których sprawcy nie zostali dotąd pociągnięci do odpowiedzialności karnej. 

Dotychczas skierowano do sądu dwa akty oskarżenia – 27 strażników więziennych w Kwidzynie i trzech funkcjonariuszy ZOMO w Szczecinie. Jak napisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, 20 lutego 2025 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum uznał byłych funkcjonariuszy ZOMO – Andrzeja M., Marka R. i Tomasza T. – za winnych udziału w pobiciu Stanisława M. w czasie manifestacji organizowanej w Szczecinie.

Sformułowany przez prokuratora zarzut dotyczy „udziału w pobiciach przy użyciu broni palnej osób biorących udział w pokojowej manifestacji”. Podejrzanym grozi do ośmiu lat więzienia. Prokurator Andrzej Pozorski, szef pionu śledczego IPN, poinformował, że w śledztwie zgromadzono materiał dowodowy, który obejmuje 54 tomy akt głównych. – Przeprowadzono kwerendy archiwalne i zabezpieczono bogatą dokumentację, przesłuchano blisko 800 osób, zabezpieczono i zbadano dokumentację medyczną odnoszącą się do obrażeń, jakich doznali pokrzywdzeni – dodaje śledczy. Prokuratorom udało się odtworzyć „role, jakie odegrały konkretne formacje milicji”.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko: Cios w plecy Ukrainy, ale oni i tak będą walczyć
Przestępczość
Afera z dyplomami MBA. Byli szefowie straży mogą stracić wysokie emerytury
Przestępczość
Polacy krytycznie o efektach pracy służb w zwalczaniu przestępczości. Sondaż dla „Rzeczpospolitej”
Przestępczość
Rosyjski szpieg torpeduje proces w Polsce
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Przestępczość
Atak na pracowników SOR w Legnicy. Pobudzony pacjent ranił dziewięciu medyków