– W najbliższym czasie planujemy sfinalizowanie kontraktów na eksport Perlage z Łotwą i Wielką Brytanią – mówi „Rzeczpospolitej" Agata Berndt-Wazelin, rzeczniczka spółki ZL Nałęczów Zdrój, czołowego producenta wody mineralnej w Polsce, do którego należy także marka Cisowianka.
Nowe rynki dołączą do 18 krajów, w których jest już obecna marka Perlage. Są wśród nich nie tylko państwa europejskie, ale także Panama, USA, Korea Płd., Japonia i Chiny.
Luksus ma wzięcie
Tylko w pierwszych siedmiu miesiącach 2016 r. eksport Perlage zwiększył się o 30 proc. ZL Nałęczów Zdrój nie ujawnia jego wielkości ani wartości. Podkreśla jednak, że zanotowany wzrost jest dużym osiągnięciem, bo Perlage – jako jedyna polska woda – walczy o światowy segment wód premium. Karty na nim rozdają tak znane marki, jak Perrier, Evian czy San Pellegrino.
Jest o co walczyć. Już w 2014 r. firma badawcza Zenith International szacowała wielkość globalnego rynku wód premium na 15 mld dol. Według niej w 2020 r. wielkość sprzedaży wód luksusowych może sięgnąć 12,5 mld litrów, wobec 10,3 mld l w 2014 r.
Perlage można kupić m.in. w posiadającej gwiazdę Michelin restauracji Maison Tirel Guerin we francuskim Saint-Meloir des Ondes oraz paryskich delikatesach La Grande Epicerie (w ich internetowym sklepie 0,7-l butelka Perlage kosztuje 2,1 euro).