Prezes Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej: Diagnostyka w onkologii może odciążyć system

W przypadku nowotworów uwarunkowanych genetycznie identyfikacja mutacji u pacjenta pozwala na wykrycie nosicieli w jego rodzinie – mówi dr n. med. Andrzej Tysarowski, prezes Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej.

Publikacja: 11.02.2025 04:53

Prezes Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej: Diagnostyka w onkologii może odciążyć system

Foto: AdobeStock

Badania genetyczne to przyszłość diagnostyki onkologicznej?

Zdecydowanie tak. Informacja genetyczna jest obecnie coraz bardziej istotna w onkologii. W kontekście pacjentów onkologicznych dotyczy ona przede wszystkim genomu komórki nowotworowej – analizujemy, jakie zmiany w nim zachodzą i które z nich mają wpływ na przebieg choroby. Poszukujemy mutacji istotnych dla doboru leczenia oraz identyfikujemy te, które odpowiadają za rozwój nowotworu.

Jednak im szerzej analizujemy genom człowieka, tym więcej informacji uzyskujemy. Możemy przewidzieć, w jaki sposób dany lek będzie metabolizowany, jaka może być jego toksyczność oraz jakie mechanizmy oporności mogą pojawić się w przyszłości. Takie kompleksowe podejście pozwala również wykrywać inne choroby genetyczne, w tym tzw. choroby rzadkie, które mogą ujawnić się przy okazji diagnostyki nowotworowej. Dzięki temu uzyskujemy całościowy obraz funkcjonowania organizmu – nie tylko w kontekście skuteczności leczenia danego nowotworu, ale także w odniesieniu do ogólnego stanu zdrowia pacjenta oraz współistniejących chorób.

Diagnostyka genetyczna jest obecnie dynamicznie rozwijającą się dziedziną, głównie dzięki postępowi w diagnostyce laboratoryjnej. Należy jednak podkreślić, że jej zastosowanie jest wskazane w określonych rozpoznaniach i w konkretnych sytuacjach klinicznych. Zazwyczaj nie wykonuje się jej na początkowym etapie diagnostyki, lecz na bardziej zaawansowanym stadium choroby, gdy konieczna staje się zmiana podejścia terapeutycznego. To właśnie wtedy wykorzystuje się terapie celowane oraz medycynę personalizowaną, dostosowaną do indywidualnego profilu genetycznego nowotworu.

To działa sprawnie w Polsce?

Diagnostyka genetyczna odgrywa coraz większą rolę w polskiej onkologii. Coraz więcej programów lekowych wskazuje na konieczność wykonywania badań genetycznych w celu doboru leczenia. Najczęściej diagnostyka genetyczna jest wykorzystywana w przypadku nowotworów takich jak rak płuca, rak jelita grubego, czerniak oraz nowotwory zależne od mutacji w genach BRCA, czyli rak piersi, rak jajnika, rak prostaty i rak trzustki. Obejmuje również nowotwory tkanek miękkich i kości oraz nowotwory tarczycy. Lista nowotworów, w których zastosowanie ma diagnostyka genetyczna, stale się poszerza – jest ona niezbędna nie tylko do kwalifikacji pacjentów do terapii celowanych, ale także do monitorowania skuteczności leczenia podczas stosowania nowoczesnych leków, a także profilaktyki.

Diagnostyka molekularna staje się też istotnym elementem procesu diagnostycznego już na wczesnym etapie rozpoznania nowotworu. W niektórych przypadkach badania patomorfologiczne, które opierają się głównie na analizie mikroskopowej, nie są wystarczające do dokładnego określenia typu nowotworu. W takich sytuacjach badania genetyczne odgrywają kluczową rolę w postawieniu właściwej diagnozy. Dotyczy to przede wszystkim nowotworów tkanek miękkich, kości oraz nowotworów ośrodkowego układu nerwowego.

Czytaj więcej

Reforma szpitali. Nie będzie przymusowego zamykania porodówek

Ministerstwo Zdrowia dostrzega potrzebę refundowania diagnostyki genetycznej?

Niedawno resort zdrowia ogłosił refundację badanie qRT-PCR, które ma być dostępne w trybie ambulatoryjnym. To wątek, który dotyczy konkretnych grup nowotworów, głównie nowotworów hematologicznych, i nie obejmuje guzów litych.

W onkologii guzów litych czekamy na dwie istotne zmiany. Pierwsza to wprowadzenie zaawansowanych testów genetycznych opartych na sekwencjonowaniu następnej generacji (NGS-CGP) w szerokim ujęciu, czyli kompleksowym profilowaniu genomowym w raku jajnika i raku płuca. W ostatnich dniach wiceminister zdrowia Katarzyna Demkow poinformowała, że prace nad tym rozwiązaniem są na ukończeniu i w najbliższych tygodniach eksperci otrzymają ostateczną wersję propozycji do konsultacji. Środowisko onkologiczne, lekarze oraz organizacje pacjenckie z dużym entuzjazmem przyjęły tę informację, ponieważ wdrożenie tak zaawansowanego badania genetycznego z pewnością zwiększy możliwości terapeutyczne zarówno w raku jajnika, jak i raku płuca.

Na czym polega ta metoda badań?

Sekwencjonowanie następnej generacji (NGS) to technika biologii molekularnej umożliwiająca odczyt sekwencji DNA lub RNA. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod, które koncentrują się na analizie wybranych fragmentów genów w celu wykrycia określonych mutacji, NGS pozwala na jednoczesne zbadanie wielu genów z wysoką rozdzielczością. Dzięki tej technologii możliwa jest identyfikacja nie tylko prostych zmian genetycznych, ale także bardziej złożonych zaburzeń. To kompleksowa metoda, która łączy w sobie wiele testów w jednym badaniu. Oznacza to, że wykonując jedno szerokie badanie, uzyskujemy wszystkie niezbędne dane do podejmowania decyzji terapeutycznych, bez konieczności przeprowadzania wielu oddzielnych testów w poszukiwaniu pojedynczych zmian.

Jaka jest druga ze zmian, na którą czeka środowisko onkologiczne?

Chodzi o dostęp do zaawansowanych badań genetycznych wykonywanych z materiału świeżego w trybie ambulatoryjnym. Dotyczy to głównie nowotworów BRCA-zależnych, takich jak rak piersi czy rak trzustki, gdzie badanie genetyczne jest kluczowe do kwalifikacji pacjenta do terapii celowanej, bo to geny BRCA1/2 odpowiadają w znacznym stopniu za chorobę. Obecnie finansowanie takiego badania jest możliwe wyłącznie w warunkach hospitalizacji – pacjent musi zostać przyjęty do szpitala, przy okazji takiego uzasadnionego przyjęcia można zlecić to badanie. W trybie ambulatoryjnym, czyli na wizycie u lekarza w przychodni specjalistycznej, nie ma obecnie możliwości zlecenia badania genetycznego z materiału świeżego (krew obwodowa), co stanowi istotne ograniczenie w dostępie do nowoczesnej diagnostyki genetycznej.

Czytaj więcej

Światowy Dzień Walki z Rakiem. „Mamy nieakceptowalnie niską zgłaszalność na badania”

Ile kosztowałoby umożliwienie wykonywania takich badań w przychodniach?

Wprowadzenie nowego świadczenia zawsze wiąże się z dodatkowymi nakładami finansowymi. Nie da się ukryć, że rozszerzenie zakresu i możliwości finansowania badań genetycznych początkowo generuje koszty. Jednak warto spojrzeć na tę kwestię w szerszej perspektywie.

Jeśli diagnostyka genetyczna zostanie przeprowadzona we właściwym momencie, pacjent od początku otrzyma odpowiednie leczenie. Choć koszt badania genetycznego może początkowo wydawać się wysoki, w porównaniu z całkowitymi kosztami terapii, hospitalizacji i podawania leków jest on stosunkowo niewielki. To jednorazowy wydatek rzędu kilku tysięcy złotych wobec potencjalnych setek tysięcy złotych rocznie na leczenie.

Drugim istotnym aspektem jest profilaktyka. W przypadku nowotworów uwarunkowanych genetycznie (dziedzicznych) identyfikacja mutacji u pacjenta pozwala nie tylko na wdrożenie właściwej terapii, ale także na wykrycie nosicieli tych wariantów genetycznych w jego rodzinie. Dzięki temu osoby zdrowe, ale obciążone genetycznie, mogą być objęte programami profilaktycznymi, co zwiększa szansę na wczesne wykrycie nowotworu lub nawet na uniknięcie jego rozwoju. W dłuższej perspektywie oznacza to mniejsze obciążenie systemu opieki zdrowotnej i redukcję kosztów związanych z leczeniem zaawansowanych stadiów choroby.

A co z kosztami infrastruktury? Ile trzeba wydać na doposażenie AOS-ów (punktów Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej), żeby mogły wykonywać takie badania?

Nie ma wielkiej potrzeby doposażania laboratoriów genetycznych w nową aparaturę do badań molekularnych. Infrastruktura laboratoryjna jest już w miarę przygotowana do wykonywania tych badań i nie wymaga natychmiastowego wprowadzania zaawansowanych technologii ani zakupu nowego sprzętu czy rozbudowy istniejących obiektów. Wyposażenie jest akceptowalne, choć zawsze mogłoby być lepsze. Obecnie problemem nie jest brak możliwości technicznych, lecz brak zleceń badań genetycznych wynikający z braku finansowania. Laboratoria mogłyby przeprowadzać te badania, ale tego nie robią, ponieważ nie zawsze dane badania można zrefundować.

Badania genetyczne to przyszłość diagnostyki onkologicznej?

Zdecydowanie tak. Informacja genetyczna jest obecnie coraz bardziej istotna w onkologii. W kontekście pacjentów onkologicznych dotyczy ona przede wszystkim genomu komórki nowotworowej – analizujemy, jakie zmiany w nim zachodzą i które z nich mają wpływ na przebieg choroby. Poszukujemy mutacji istotnych dla doboru leczenia oraz identyfikujemy te, które odpowiadają za rozwój nowotworu.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Profilaktyka
Co trzeci Polak nigdy nie skorzystał z badań profilaktycznych pod kątem nowotworów
Profilaktyka
Naukowe ostrzeżenia przed e-papierosami
Profilaktyka
FDA dopuściła do obrotu saszetki nikotynowe
Profilaktyka
Przetworzone, czerwone mięso a ryzyko demencji. Nowe wyniki badań
Profilaktyka
Szklanka tego popularnego napoju może zmniejszyć ryzyko raka. Naukowcy potwierdzają