Prawo łowieckie. Minister klimatu zapowiada elektroniczny system informacji o polowaniach

Ma powstać elektroniczny system, w którym gromadzone będą informacje o polowaniach - zapowiada resort klimatu. Dostęp do niego będzie miał każdy, kto chce w bezpieczny sposób i nie narażając się na odpowiedzialność karną, odwiedzić las.

Publikacja: 17.11.2024 14:15

Prawo łowieckie. Minister klimatu zapowiada elektroniczny system informacji o polowaniach

Foto: Adobe Stock

mat

Taka zapowiedź pojawiła się w odpowiedzi minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich. Dotyczyło ono m.in. zawiadamianie o polowaniach.

Obecnie prawo nie wymaga informowania właściciela nieruchomości o zamiarze przeprowadzenia polowania indywidualnego (istnieje jedynie obowiązek podania przez gminę do publicznej wiadomości zamiaru organizacji polowania zbiorowego). A to z kolei – jak wskazał rzecznik praw obywatelskich – wymaga od właściciela nieustannego śledzenia obwieszczeń publikowanych przez gminę, podczas gdy to raczej gmina powinna poinformować każdego z właścicieli.

– Taka forma informowania, wywodząca się jeszcze sprzed epoki internetu, jest przestarzała i powinna zostać zrewidowana. Pominięcie obowiązku informowania właściciela nieruchomości o zamiarze organizacji polowania indywidualnego stanowi nieproporcjonalne ograniczenie jego prawa do poszanowania własności prywatnej (art. 64 ust. 1 w zw. z art. 64 ust. 3 i art. 31 ust. 3 konstytucji), a przestarzała forma informowania o polowaniach zbiorowych stoi w sprzeczności z zasadą sprawności i rzetelności działania instytucji publicznych (preambuła do konstytucji) – argumentował prof. Marcin Wiącek w wystąpieniu.

Podczas spotkań z obywatelami właściciele nieruchomości czy organizacje społeczne zwracały uwagę przedstawicielom Biura RPO, że taki stan rzeczy może potencjalnie zagrażać bezpieczeństwu osób, które nieświadomie znalazłyby się na terenie „goszczącym” myśliwych.

Czytaj więcej

Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności

Polski Związek Łowiecki: to niedorzeczny postulat

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, postulat dotyczący informowania o polowaniu indywidualnym, stanowczo odrzucił Polski Związek Łowiecki.

– Pierwszym i najważniejszym powodem jest konieczność zapewnienia bezpieczeństwa myśliwym w czasie wykonywania polowania i prowadzenia prac gospodarczych w łowisku. Polowanie jest częścią zadań w ramach gospodarki łowieckiej, które myśliwi wykonują w imieniu państwa. Wprowadzenie obowiązku informowania o miejscu i czasie wykonywania polowania indywidualnego w obecnych uwarunkowaniach, gdzie działają radykalne ruchy antyłowieckie, które uciekają się do działań bezprawnych (celowe zakłócanie polowań, ekoterroryzm) naraziłoby bezpośrednio życie i zdrowie myśliwych a także osób trzecich – czytamy w stanowisku zarządu głównego PZŁ.

– Niedorzeczność tego postulatu można porównać do próby wprowadzenia obowiązku informowania, w którym miejscu i o jakim czasie policjanci pełnią służbę w terenie – twierdzą władze PZŁ. Dodając, że zawiadamianie każdego właściciela nieruchomości o polowaniach indywidualnych z wyprzedzeniem jest niemożliwe do spełnienia z logistycznych względów.

Czytaj więcej

Myśliwi nie chcą zawiadamiać o polowaniach. W obawie o swoje życie?

Minister zapowiada elektroniczny system informacji o polowaniach

Z odpowiedzi minister Hennig-Kloski wynika jednak, że jej resort dostrzega problem i widzi potrzebę stworzenia jednolitego, elektronicznego systemu, w którym obligatoryjnie gromadzone będą informacje o polowaniach, do których następnie dostęp będzie miała każda osoba, chcąca w bezpieczny sposób i nie narażając się na odpowiedzialność karną, odwiedzić las.

W piśmie poinformowano, że „aktualnie toczą się prace zmierzające do zaproponowania zmian w systemie informowania o planowanych polowaniach zbiorowych oraz indywidualnych, tak aby informacja taka była powszechnie i łatwo dostępna”. Jak podkreślono, „niezbędność podjęcia takiego działania jest tym bardziej ewidentna, że ustawodawca de lege lata zdecydował się nie tylko na penalizację, ale wręcz kryminalizację zachowania polegającego na celowym utrudnianiu lub udaremnianiu wykonywania polowań”.

„Ministerstwo Klimatu i Środowiska widzi konieczność stworzenia jednolitego, elektronicznego systemu, w którym obligatoryjnie gromadzone będą informacje o polowaniach, do których następnie dostęp będzie miała każda osoba, chcąca w bezpieczny sposób i nie narażając się na odpowiedzialność karną, odwiedzić las. Co więcej, dla symetryczności rozwiązań prawnych, w ramach tych prac zaproponowane zostanie również usankcjonowanie niezastosowania się do obowiązku dokonania zgłoszenia planowanego polowania zbiorowego, jak i indywidualnego, jako że obowiązek taki ma na celu ochronę zdrowia i życia ludzkiego w każdym przypadku” - napisała minister Hennig-Kloska.

Czytaj więcej

Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa

Taka zapowiedź pojawiła się w odpowiedzi minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich. Dotyczyło ono m.in. zawiadamianie o polowaniach.

Obecnie prawo nie wymaga informowania właściciela nieruchomości o zamiarze przeprowadzenia polowania indywidualnego (istnieje jedynie obowiązek podania przez gminę do publicznej wiadomości zamiaru organizacji polowania zbiorowego). A to z kolei – jak wskazał rzecznik praw obywatelskich – wymaga od właściciela nieustannego śledzenia obwieszczeń publikowanych przez gminę, podczas gdy to raczej gmina powinna poinformować każdego z właścicieli.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
W sądzie i w urzędzie
Ile osób w Polsce nosi moje nazwisko? Możesz to sprawdzić w kilka minut
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Konsumenci
Frankowiczu, chcesz dobrej ugody - nie zwlekaj z pozwem
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy: Żona zrobiła większą karierę. Mąż nie dostanie mniej po rozwodzie