Sprawa Kamilka. Prokuratura odpowiada Rzeczniczce Praw Dziecka

Prokuratura Regionalna w Gdańsku odniosła się w środę do publikacji rzecznik praw dziecka Moniki Hornej-Cieślak, która ostro sprzeciwia się decyzji śledczych o umorzeniu postępowania ws. niedopełnienia obowiązków przez pracowników urzędów i instytucji w związku z głośną sprawą śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy.

Publikacja: 15.01.2025 20:43

Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak

Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak

Foto: PAP/Waldemar Deska

dgk

Przypomnijmy, że chłopiec zmarł w 2023 r. w wyniku stosowania wobec niego brutalnej przemocy ze strony ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem m.in. sadzając chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając papierosami, polewając wrzątkiem, bijąc prysznicem oraz pięściami po całym ciele, kopiąc po głowie, rzucając nim o meble i podłogę.

Sprawa Kamila i Fabiana M. umorzona

Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte z urzędu. Śledztwo w sprawie o podejrzenie niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych i pomocowych w sprawie rodziny Kamila M. i jego brata Fabiana M. Chodziło o zlekceważenie przesłanek, które mogły wskazywać na stosowanie przemocy wobec braci oraz brak działań w celu właściwego rozpoznania sytuacji rodziny, w której funkcjonowali pokrzywdzeni chłopcy. Wskutek niepodejmowania działań interwencyjnych i zaradczych procedura „Niebieskiej Karty” nie była w pełni realizowana, a patologiczna przemoc wobec chłopców, nasilała się. 

Czytaj więcej

Ta sprawa poruszyła całą Polskę. Prokuratura umorzyła śledztwo

13 stycznia Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o umorzeniu śledztwa, którym objęto funkcjonariuszy publicznych: sędziów Sądu Rejonowego w Częstochowie, prokuratora Prokuratury Rejonowej w Olkuszu, funkcjonariuszy KMP w Częstochowie, funkcjonariuszy II Komisariatu Policji w Częstochowie i funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu, kuratorów sądowych Sądu Rejonowego w Częstochowie oraz kuratora sądowego Sądu Rejonowego w Olkuszu oraz inne osoby: lekarzy, pracowników socjalnych i asystentów rodziny, nauczycieli. W ocenie prokuratury działania i zaniechania tych osób nie wyczerpały znamion przestępstwa opisanego w art. 231 § 1 k,k przewidującego odpowiedzialność karną wobec funkcjonariuszy publicznych, którzy przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działają na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

Kategoryczny sprzeciw wobec decyzji prokuratury wyraziła Rzeczniczka Praw Dziecka, organizacji z Krajowej Koalicji na rzecz Ochrony Dzieci oraz społeczności Kamilka z Częstochowy. - Decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa wymaga zaskarżenia.  W tej sprawie zamierzamy wspierać działania, które będą prowadziły do zaskarżenia decyzji prokuratury Regionalnej w Gdańsku, z którą nie zgadzamy się w sposób zasadniczy – podkreślono w ich wspólnym komunikacie.

Umorzona sprawa Kamilka po „rozważnej” analizie

W środę odpowiedział na to prokurator Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Jak zapewnił, decyzja prokuratora o umorzeniu postępowania została wydana po „wnikliwej i rozważnej analizie całego materiału dowodowego, zawartego w 22 tomach akt głównych i w 44 tomach załączników. Postanowienie ma 181 stron.”  

Rzecznik zaznaczył, że postanowienie prokuratora jest nieprawomocne, a uprawnione podmioty mogą złożyć zażalenie do Sądu Rejonowego w Częstochowie. „Rzecznik Praw Dziecka nie jest uprawniony do złożenia zażalenia, ponieważ takie uprawnienie nie wynika ani z kodeksu postępowania karnego, ani z ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Obecna Pani Rzecznik Praw Dziecka, do czasu wyboru na funkcję Rzecznika, była pełnomocnikiem procesowym osoby wykonującej prawa zmarłego pokrzywdzonego” - czytamy w komunikacie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Prok. Marciniak zapewnił, że prokuratura współpracowała i „nieustannie podtrzymuje gotowość do współpracy” z Rzecznikiem Praw Dziecka.

Przypomnijmy, że chłopiec zmarł w 2023 r. w wyniku stosowania wobec niego brutalnej przemocy ze strony ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem m.in. sadzając chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając papierosami, polewając wrzątkiem, bijąc prysznicem oraz pięściami po całym ciele, kopiąc po głowie, rzucając nim o meble i podłogę.

Sprawa Kamila i Fabiana M. umorzona

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Praca, Emerytury i renty
Nowe wnioski o 800 plus w 2025 r. Zbliża się ważny termin dla rodziców
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego