W 2023 roku media ujawniły, że w korupcyjny proces przyznawania wiz cudzoziemcom zamieszani byli urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W wyniku tzw. afery wizowej stanowisko stracił ówczesny wiceminister w rządzie PiS Piotr Wawrzyk, choć jako oficjalny powód dymisji MSZ podał „brak satysfakcjonującej współpracy”.
W czwartek 10 października 2024 roku prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zaprezentował wyniki kontroli NIK „Nadzór Ministra Spraw Zagranicznych nad działalnością konsularną” w MSZ. Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2018 r. do 17 maja 2024 r. - Kontrola wykazała 46 nieprawidłowości w pięciu obszarach, NIK oceniła negatywnie nadzór MSZ nad działalnością konsularną - mówił Banaś.
W środę Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, iż „w wyniku kontroli przeprowadzonej w 2024 roku w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, której przedmiotem był nadzór Ministra Spraw Zagranicznych nad działalnością konsularną, Izba sporządziła i skierowała do prokuratury 4 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko – łącznie - 12 funkcjonariuszom publicznym”.
Jak czytamy w komunikacie, w stosunku do 11 z tych osób Izba zawiadomiła o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego, o którym mowa w art. 231 § 1 kk, tj. o zachowania polegające na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, działających przez to na szkodę interesu publicznego. W odniesieniu do jednej z osób NIK skierowała zawiadomienie dotyczące wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Skarbowi Państwa (art. 296 § 1 kk).
Czytaj więcej
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odniósł się do wyników kontroli NIK dotyczącej tzw. afery wizowej. - Potwierdzamy, że skandalicznie stosowano wobec konsulów RP niedozwolone naciski - oświadczył. Przekazał, że teraz liczba wydawanych przez Polskę wiz spadła. Według premiera Donalda Tuska, raport NIK jest "miażdżący".