Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka opowiedziała się w środę za odrzuceniem uchwały Senatu, który postawił swoje weto dla ogromnych zmian zawartych w jednej noweli, dotyczącej ponad 30 ustaw. Chodzi m.in. o kodeks postępowania cywilnego, procedurę karną, prawo o ustroju sądów powszechnych czy kodeks karny. Głosowanie w czwartek. Swoje uwagi do nowelizacji zgłosił m.in. rzecznik praw obywatelskich, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych oraz stowarzyszenia sędziowskie i prokuratorskie.
Więcej złego niż dobrego
Na mocy nowych zapisów ma nastąpić rozszerzenie funkcjonowania elektronicznego Portalu Informacyjnego Sądów Powszechnych na sprawy karne. To dobry kierunek – uważają pełnomocnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że skarg na dotychczasowe funkcjonowanie portalu jest sporo. Co więc się stanie, gdy się wzbogaci o kolejne kategorie spraw? – zastanawiają się.
– Pocieszające jest to, że w miarę składanych uwag część mankamentów udało się już wyeliminować – mówi „Rz” adwokat Sylwia Gregorczyk-Abram.
Spora część zmian (w ustawie o prokuraturze) odnosi się do kompetencji prokuratora generalnego (PG) oraz prokuratora krajowego (PK). Zakres uprawnień tego drugiego ma się zwiększyć, a zawężą się kompetencje PG. Chodzi m.in. o kwestie bezpośredniego wydawania poleceń prokuratorom podległym, a także powoływanie i odwoływanie szefów prokuratur. W grę wchodzą także sprawy kadrowe, delegacje i dyscyplinarki. Opinia PK będzie istotna przy odwoływaniu przed upływem kadencji rzeczników dyscyplinarnych, będzie on mógł też wstrzymać polecenie prokuratora generalnego. Jak twierdzi część „zbuntowanych” dziś prokuratorów, wszystko po to, aby w razie utraty władzy zachować możliwość sterowania prokuraturą.
Czytaj więcej
Grzmiąc o potrzebie przeprowadzenia radykalnej reformy sądownictwa, Zbigniew Ziobro zachowuje się jak człowiek, który najgłośniej krzyczy „łapać złodzieja”, choć jeszcze ciepłe fanty wystają mu zza pazuchy.