Eksperci do spraw walki z korupcją przyznają, że takie działania mają sens.
– To rzeczywiście może być powód większej skuteczności – uważa Fundacja Batorego, od lat badająca zjawisko korupcji.
Zdaniem fundacji może to świadczyć o tym, że albo policja lepiej pracuje, albo w ostatnim czasie skupiła się na ściganiu właśnie tego rodzaju przestępczości. Zwraca też uwagę, że często podczas dużych spraw gospodarczych dochodzi do ujawnienia urzędniczych nadużyć.
Tomasza Kwiatka, prezesa Stowarzyszenia Stop Korupcji, cieszy lepsza praca policji, ale martwi, że samo zjawisko się nasila.
– Korupcja to cały czas duży problem. Widać ją w najdrobniejszych sprawach. Dzieci patrzą, jak rodzic złapany na zbyt szybkiej jeździe próbuje wręczyć policjantowi łapówkę. Czego Jaś się nauczy za młodu, to Jan będzie wykorzystywał w przyszłości – uważa.
Dlatego jego zdaniem funkcjonariusz publiczny, który kiedykolwiek został złapany na przyjęciu łapówki czy innej korzyści, obok surowej kary powinien być na zawsze pozbawiony pracy.