Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Grupa osób, która go kojarzyła, była niewielka

On musi w tej chwili zbudować swoją rozpoznawalność. Takiego etapu nie musieliby przechodzić kandydaci, którzy byliby znanymi politykami - mówiła w rozmowie z Radiem Plus była premier, a obecnie europosłanka PiS Beata Szydło, komentując przebieg prekampanii wyborczej prezesa IPN Karola Nawrockiego, który startuje w wyborach prezydenckich z poparciem PiS.

Publikacja: 12.12.2024 11:11

Beata Szydło

Beata Szydło

Foto: Marc DOSSMANN, EP

arb

Szydło była pytana, czy zaangażuje się w kampanię wyborczą Karola Nawrockiego, tak jak angażowała się w kampanię Andrzeja Dudy w 2020 roku (w 2015 roku była szefową sztabu Andrzeja Dudy, teraz w sztabie Nawrockiego rolę tę pełni Paweł Szefernaker).

Beata Szydło o Karolu Nawrockim: Dziś buduje rozpoznawalność wśród wyborców PiS

- Wszyscy musimy się zaangażować, wszyscy politycy PiS. Ja również oczywiście jestem do dyspozycji sztabu, jestem tak umówiona z Pawłem Szefernakerem – odparła. - To jest inna kampania, to jest inny czas. Pięć lat to sporo czasu, sytuacja w Polsce się zmieniła, są nowe wyzwania - zaznaczyła.

- Bardzo się cieszę, że na czele sztabu stoi Paweł Szefernaker, który, mogę powiedzieć, jest trochę moim wychowankiem – kontynuowała Szydło dodając, że Szefernaker był w kierowanym przez nią sztabie wyborczym w 2015 roku, a potem był wiceministrem w jej rządzie. - Jest niezwykle pracowity, dobry organizator, koncyliacyjny. I ma bardzo ważną cechę dla szefa sztabu: on nie gwiazdorzy, on nie stawia siebie na pierwszym planie, rozumie, że bohaterem tej opowieści jest Karol Nawrocki – podkreśliła.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Tusk zdecydował ws. TVN i Polsatu. Woluntaryzm czy konieczność

W kontekście przebiegu prekampanii wyborczej Szydło mówiła, że „najlepszy, najskuteczniejszy sposób na zwycięstwo to być wśród ludzi”. - To robi właśnie Karol Nawrocki – dodała.

A dlaczego PiS poparł w wyborach kandydata, który nie należy do tej partii? Czy w samym PiS nie było nikogo godnego startu w wyborach? - Ja uważam, że to dobra decyzja. Widać już po tych pierwszych tygodniach, kiedy Karol Nawrocki jest bardzo aktywny, że to był dobry wybór. Ludzie są bardzo pozytywnie nastawieni, ja sobie trochę przypominam ten czas z 2015 roku, kiedy ta energia wśród ludzi zaczyna wzrastać - odparła.

Nie wyszła sprawa z telewizją publiczną - oglądalność spada, niewielu ludzi ogląda media publiczne

Beata Szydło, była premier

- To, że jest bardzo dobry start, wymaga jeszcze dowiezienia sprawy do końca – zaznaczyła była premier. - On musi w tej chwili zbudować swoją rozpoznawalność, ponieważ Karol Nawrocki nie był w polityce, nie był powszechnie znany. Myślę, że ta grupa osób, która kojarzyła, kto to jest Karol Nawrocki, była stosunkowo niewielka. W tej chwili praca polega przede wszystkim na zbudowaniu rozpoznawalności. Takiego etapu nie musieliby przechodzić kandydaci, którzy byliby znanymi politykami – zauważyła.

- Dzisiaj on buduje rozpoznawalność wśród tych wyborców, którzy są zwolennikami PiS, wybierają Zjednoczoną Prawicę. Kolejny etap to będzie rozszerzanie tej bazy – podsumowała.

Beata Szydło komentuje decyzję Donalda Tuska ws. TVN i Polsatu

Szydło pytano też o zapowiedź Donalda Tuska o umieszczeniu TVN-u i Polsatu na liście firm strategicznych, co oznaczałoby, że rząd mógłby zablokować ich przejęcie przez zagraniczne podmioty uznawane za wrogie wobec Polski.

Czytaj więcej

Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica

- Ja odbieram to jako strach premiera przed tym, że te telewizje komercyjne, a szczególnie jedna, TVN, która jest bardzo wspierającą obecną koalicję rządzącą, może zmienić linię programową, tak to odczytuję - odparła.

- To są prywatne podmioty, ich właściciele mają prawo decydować, co się z nimi stanie – przekonywała. - Ja odczytuję to jako kuriozalną decyzję i strach Donalda Tuska i ich środowiska, że stacja telewizyjna, która obecnie bardzo agresywnie atakuje opozycję, a kiedy rządziliśmy – rząd PiS, zostanie przejęta i może wtedy się linia programowa zmienić. Świadczy to tylko o słabości Donalda Tuska i braku wiary w to, że pozycja rządu jest na tyle silna i przede wszystkim, że poparcie dla rządu jest wystarczające w społeczeństwie, że oni muszą zrobić wszystko, aby „zatrzymać” to wsparcie tej stacji telewizyjnej – dodała.

- Nie wyszła sprawa z telewizją publiczną - oglądalność spada, niewielu ludzi ogląda media publiczne. Wie w tej chwili premier Tusk, że tym ośrodkiem medialnym, który daje mocne wsparcie dla koalicji rządzącej, jest ta komercyjna stacja telewizyjna - podsumowała.

Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Donald Tusk życzy zdrowia politykom PiS. W tle sprawa Marcina Romanowskiego