Diagnosta zatrzyma dowód rejestracyjny bez odbierania nam dokumentu. Zmiana w przepisach

Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego przez diagnostę podlega zmianom od 1 czerwca 2024 roku. Zamiast fizycznego odebrania dokumentu, po który potem trzeba udać się do urzędu, wystarczy wprowadzenie do CEPIK informacji o zatrzymaniu.

Publikacja: 03.06.2024 11:45

W Polsce przeprowadza się co roku 20 mln badań technicznych aut

W Polsce przeprowadza się co roku 20 mln badań technicznych aut

Foto: Fotorzepa/ Jakub Mikulski

Dotychczasową praktyką było zatrzymywanie dowodów rejestracyjnych (pozwoleń czasowych) przez jednostkę prowadzącą badania techniczne pojazdów — diagnosta mógł zatrzymać i przekazać odpowiednim organom dokument. Dotyczyło to sytuacji, w których stwierdził on (lub miał uzasadnione podejrzenie by stwierdzić), że pojazd zagraża bezpieczeństwu „w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy, zagraża porządkowi ruchu” lub „narusza wymagania ochrony środowiska” (art. 132 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo drogowe).

To się nie zmieniło. Zmienił się jednak sposób dokonywania tego zatrzymania przez diagnostę. 

Czytaj więcej

Kary za brak badania technicznego to już fakt

Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego: poprzez informację w CEPIK

Po zmianie przepisów, która weszła w życie 1 czerwca 2024 roku, nie będzie dochodzić do fizycznych zatrzymań dowodów rejestracyjnych (pozwoleń czasowych) w wykonaniu diagnostów na stacjach diagnostycznych. Zamiast fizycznego odebrania kierowcy dokumentu, zatrzymanie to polega od teraz na wprowadzeniu do centralnej ewidencji pojazdów (CEPIK) informacji o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego. Fakt ten diagnosta stwierdza w pokwitowaniu, wydawanym kierowcy.

Ponadto, diagnosta może (ale nie musi) wystawić kierowcy zezwolenie, które upoważni go do korzystania z pojazdu przez kolejne maksymalnie 7 dni. Dotyczy to jednak tylko części sytuacji — kierowca nie otrzyma zaświadczenia, jeśli pojazd zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy, a także jeśli jego pojazd narusza wymagania ochrony środowiska. Dopuszczalne jest jedynie wydanie takiego zaświadczenia, gdy stwierdzone zostanie, iż pojazd zagraża porządkowi ruchu.

Co ważne, usunięcie informacji o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego z systemu CEPIK możliwe będzie po pozytywnym przejściu badania technicznego — jeśli nasze auto spełni wymogi i diagnosta nie będzie mieć do jego stanu zastrzeżeń, przekaże on do CEPIKu wiadomość o zwróceniu nam dowodu rejestracyjnego, a informacja zostanie usunięta z systemu. Oczywiście, przez cały ten czas fizyczny, papierowy dokument dowodu rejestracyjnego nie będzie nam odbierany.

Tym samym, sposób zatrzymywania dowodów rejestracyjnych przez diagnostę działa od teraz na podobnych zasadach, co ta sama czynność w wykonaniu funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej i Służby Celno-Skarbowej.

Czytaj więcej

Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego za przepaloną żarówkę nie było konieczne - wyrok WSA

Dotychczasową praktyką było zatrzymywanie dowodów rejestracyjnych (pozwoleń czasowych) przez jednostkę prowadzącą badania techniczne pojazdów — diagnosta mógł zatrzymać i przekazać odpowiednim organom dokument. Dotyczyło to sytuacji, w których stwierdził on (lub miał uzasadnione podejrzenie by stwierdzić), że pojazd zagraża bezpieczeństwu „w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy, zagraża porządkowi ruchu” lub „narusza wymagania ochrony środowiska” (art. 132 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo drogowe).

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Podatki
Ważny wyrok ws. prawa do ulgi przy darowiźnie od najbliższej rodziny
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?