Każdego roku straże miejskie wystawiają 1,5 mln mandatów. Najczęściej karani są kierowcy (67 proc.). Wyegzekwować udaje się jednak zaledwie 50 proc. kwot. Gdy kierowca odmawia przyjęcia mandatu albo unika korespondencji ze strażą, ta wysyła do sądu wniosek o ukaranie. W 2015 r. takich wniosków było ponad 200 tys. Po 1 stycznia 2016 r. straż traci prawo do karania przy użyciu fotoradarów, a co za tym idzie, wysyłania wniosków do sądów.
Kierowcy, którzy do tej pory nie zapłacili mandatu, liczą więc, że uda się im uniknąć kary. Wielu ekspertów przekonuje, że to bardzo możliwe.
1,5 mln
mandatów wystawiły w 2014 r. straże miejskie
Samorządy szukają ratunku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na razie bezskutecznie. Dla nich utrata możliwości używania fotoradarów przez straże gminne wiąże się z wieloma problemami. Pierwszy, co zrobić z urządzeniami; drugi, co ze sprawami w toku (między ujawnieniem wykroczenia a prawomocnym ukaraniem).