Krążące w sieci już podczas długiej majówki „paragony grozy” – pokazujące astronomiczne ceny w restauracjach w krajowych kurortach – zwiększyły inflacyjne niepokoje Polaków. 59 proc. pracowników uczestniczących w majowym badaniu Sodexo Benefits and Rewards Services Polska (które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza) nie kryło obaw dotyczących cen w lokalach gastronomicznych w popularnych miejscowościach wakacyjnych.
Niewiele mniejsza grupa ( 56 proc.) ankietowanych obawia się zresztą, że przy rosnących kosztach życia nie będzie ich stać na rekordowo drogi w tym roku letni wyjazd. Te obawy wpływają na podejście Polaków do świadczeń pozapłacowych. Jak zwraca uwagę Arkadiusz Rochala, dyrektor generalny Sodexo Benefits and Rewards Services Polska, z badań firmy wynika, że aż 66 proc. zatrudnionych oczekuje dziś, że pracownicze benefity będą wspierały ich domowy budżet. Najlepiej również podczas letnich urlopów. 58 proc. Polaków uczestniczących w majowym badaniu Sodexo „Benefity na wakacje” (przeprowadziła je ARC Rynek i Opinia) za najbardziej potrzebne wakacyjne wsparcie od pracodawcy uważa wczasy pod gruszą, czyli dofinansowanie wypoczynku. Na drugim miejscu znalazł się dodatkowy płatny urlop, a pierwszą trójkę letnich benefitów zamyka elastyczny grafik pracy, który ułatwia letnie wyjazdy.
Czytaj więcej
Spowolnienie na rynku pracy nad Wisłą i wysoka inflacja mogły skłonić część uchodźców z Ukrainy d...
Ponad jedna czwarta doceniłaby też dofinansowanie posiłków w lokalach gastronomicznych (najlepiej nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach Unii), co umożliwiają karty przedpłacone czy e-vouchery. Rosnąca grupa pracowników korzysta z nich w ciągu roku (wysoka inflacja zwiększyła popularność dofinansowania posiłków), ale część robi to także podczas wakacji. 43 proc. uczestników badania Sodexo wskazało, że ze swych benefitów mogą korzystać również w czasie urlopu.