Nawet późno zgłoszona ciąża chroni przed zwolnieniem. Ważny wyrok Sądu Najwyższego

Pracownica w ciąży jest bezwzględnie chroniona. Nawet gdy o ciąży poinformowała pracodawcę kilkanaście miesięcy po wypowiedzeniu jej umowy o pracę.

Publikacja: 17.10.2024 15:48

Nawet późno zgłoszona ciąża chroni przed zwolnieniem. Ważny wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Adobe Stock

Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 17 października 2024 r. ( sygn. III PZP 1/24).

Sprawa, na kanwie której powstało zagadnienie prawne, dotyczyła kobiety, która została zwolniona z pracy. Jako powód wskazano brak realizacji celów sprzedażowych. Oświadczenie pracodawcy w tym zakresie dotarło do niej w listopadzie 2019 r. Kobieta odwołała się od wypowiedzenia w ustawowym terminie (zgodnie z art. 264 k.p. wynosi on 21 dni od momentu doręczenia pisma). Domagała się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne wskazując, że przyczyny w nim podane są niekonkretne i nieprawdziwe.

Pracownica była w ciąży w okresie wypowiedzenia umowy o pracę

Jednak gdy zbliżał się termin rozprawy, tj. w czerwcu 2021 r., powódka ujawniła nagle, że w okresie wypowiedzenia była w ciąży i powołała się na bezwzględną ochronę jej stosunku pracy z art. 177 k.p. Na rozprawie w sierpniu 2021 r. pełnomocnik pracodawcy argumentował, że nowe okoliczności wypłynęły po ponad roku od zwolnienia i ze względu na zasady współżycia społecznego nie powinny być uwzględnione.

Sąd Rejonowy w Gdyni (wyrok z 6 października 2022 r., sygn. VI P 455/19) przywrócił jednak kobietę do pracy na dotychczasowych zasadach. W uzasadnieniu wskazał, że późne powiadomienie firmy o ciąży (kilkanaście miesięcy po wypowiedzeniu umowy) nie miało znaczenia. Dla ochrony nie jest ważny termin wykazania powyższej okoliczności. Liczy się wyłącznie obiektywny stan rzeczy istniejący w chwili wypowiedzenia lub rozwiązania umowy.

Sąd okręgowy, który rozpoznawał niniejszą sprawę, miał jednak wątpliwości i zdecydował się skierować do Sądu Najwyższego zagadnienie prawne. U jego podstaw leży interpretacja art. 264 k.p. i jego zastosowanie do toczącego się postępowania, skoro w jego toku pojawiła się nowa podstawa faktyczna żądania pozwu. Zdaniem sądu pytającego do tej pory w orzecznictwie SN omawiana kwestia nie była należycie rozpatrywana.

Ponadto sąd pytający wskazał, że jeżeli faktycznie art. 264 k.p. nie ma zastosowania i zmiana roszczenia w takiej sytuacji jest możliwa, to czy w przypadku gdy zawiadomienie pracodawcy o ciąży (tj. bezwzględnej przyczynie ochrony) nastąpiło po bardzo długim czasie, nie powinno się dopuścić stosowania art. 8 k.p. (konstrukcja nadużycia prawa). SO podkreślił, że klauzula ta ma konotację etyczną i może mieć zastosowanie do sytuacji pracodawcy, jak i pracownika. W jego ocenie, na tej podstawie można byłoby odstąpić od stosowania art. 177 § 1 w zw. z art. 45 § 3 k.p. w zakresie roszczenia o przywrócenie do pracy. I w takiej sytuacji zasądzić tylko odszkodowanie. Z jednej strony pracownica w ciąży jest chroniona, ale z drugiej – pracodawca miał prawo utracić do niej zaufanie.

SN potwierdził ochronę dla kobiet w ciąży

Sąd Najwyższy podjął uchwałę, zgodnie z którą ujawnienie w toku postępowania sądowego nowej okoliczności jaką jest ciąża pracownicy w okresie biegnącego wypowiedzenia nie stanowi zmiany powództwa i dlatego nie jest ograniczona terminem z at. 264 k.p.

W ustnych motywach rozstrzygnięcia sędzia sprawozdawca Romualda Spyt wskazywała, że składanie odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę jest specyfiką prawa pracy. W takim piśmie pracownik nie musi jednak dokładnie sprecyzować swojego roszczenia czy też precyzyjnie wskazać okoliczności faktycznych. Podkreśla, że nie zgadza się z wypowiedzeniem umowy i należy traktować to jako podstawę faktyczną. Cała pozostała treść pisma, jak wyjaśnia sędzia sprawozdawca, jest argumentacją uzasadniającą odwołanie.

- Mało tego, pracownica nie musi modyfikować żadnych roszczeń. Jeżeli bowiem w trakcie postępowania wyszedłby na jaw stan ciąży, to sąd ma obowiązek zastosować przepisy ochronne – mówiła sędzia Spyt.

Jak przypomniała, art. 177 kp. przewiduje bezwzględną ochronę kobiet w ciąży, która oznacza, że nie można jej umowy wypowiedzieć nawet w sytuacji, w której znalazła się powódka. Na marginesie dodała, że argumentacja o utracie zaufania pracodawcy i narażeniu go na finansowe konsekwencje przez długo toczący się proces, nie jest właściwa.

Czytaj więcej

Przejście na umowę o pracę z uwagi na ciążę nie musi być nadużyciem. Prawnik wyjaśnia

- Gdy otrzymał on informację, że pracownica była w ciąży mógł uznać powództwo. Nie musiał się dalej z nią sądzić. Jeżeli firma decyduje się na toczenie batalii sądowej z pracownikiem o którym wie, że podlega szczególnej ochronie przed wypowiedzeniem i zna konsekwencją przegranej, tj. zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy to robi to na własną odpowiedzialność - wyjaśniała.

Jak wskazała, w niniejszej sprawie sąd nie zasądził pensji za cały okres pozostawania bez pracy po zwolnieniu, tylko od momentu kiedy pracodawca dowiedział się o ciąży.

- Późne ujawnienie stanu ciąży ma zatem tylko wpływ na ograniczenie okresu, za który zasądza się wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Jest ono liczone od momentu kiedy pracodawca otrzymał informację na ten temat – podsumowała sędzia Spyt.

Uchwała SN z 17 października 2024 r. ( sygn. III PZP 1/24).

Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 17 października 2024 r. ( sygn. III PZP 1/24).

Sprawa, na kanwie której powstało zagadnienie prawne, dotyczyła kobiety, która została zwolniona z pracy. Jako powód wskazano brak realizacji celów sprzedażowych. Oświadczenie pracodawcy w tym zakresie dotarło do niej w listopadzie 2019 r. Kobieta odwołała się od wypowiedzenia w ustawowym terminie (zgodnie z art. 264 k.p. wynosi on 21 dni od momentu doręczenia pisma). Domagała się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne wskazując, że przyczyny w nim podane są niekonkretne i nieprawdziwe.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Prawo karne
"Budda" w areszcie. Sąd podjął decyzję także w sprawie innych podejrzanych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?