Na rynek pracy ruszyła jesienna fala młodych kandydatów

Asystenci (i asystentki) ds. marketingu, sprzedaży, kadr i płac, inżynierii i logistyki – to przykłady stanowisk, jakie w miniony piątek pojawiały się w ofertach pracy dla początkujących pracowników na portalu Pracuj.pl. Według danych serwisu w I półroczu br. do osób na początku drogi zawodowej kierowano tam około 15 proc. ogłoszeń (około 60 tysięcy). Jak zaznacza Anna Goreń z biura prasowego Grupy Pracuj, we wrześniu ogłoszenia dla młodych osób stanowiły na portalu ok. 14,3 proc. wszystkich ofert. A tych – jak wynika z analiz serwisów rekrutacyjnych – było w ubiegłym miesiącu znacząco (o 11 proc.) więcej niż rok wcześniej.

Zdaniem ekspertów Pracuj.pl. trend dotyczący ok. 15 proc. udziału ofert pracy skierowanych do młodych ludzi utrzyma się w nadchodzących miesiącach, co przy widocznym już ożywieniu w rekrutacji oznacza rosnący wybór zawodowych możliwości.

Deficyt kadr sprzyja pokoleniu Z

Poprawiająca się koniunktura w rekrutacji to dobra wiadomość dla studentów i absolwentów uczelni, którzy po wakacyjnej przerwie (spędzonej po części przy sezonowych zajęciach) szukają teraz pracy. Z danych Pracuj.pl wynika, że wybór branż, w których młodzi ludzie mogą liczyć na dużą liczbę ofert zatrudnienia, jest szeroki, na czele ze sprzedażą, administracją biurową, obsługą klienta i finansami.

– Kandydatów z najmłodszego pokolenia chętnie rekrutują też firmy z takich branż jak logistyka, produkcja, energetyka czy technologie – wylicza Katarzyna Pączkowska, dyrektor zatrudnienia stałego w Manpower. Według niej niedobór talentów zwiększa dziś elastyczność pracodawców w zatrudnianiu przedstawicieli różnych pokoleń, w tym generacji Z. Innym czynnikiem sprzyjającym młodym ludziom jest wdrażana przez firmy polityka różnorodności, która obejmuje też różnice pokoleniowe.

Tę politykę wdrażają najczęściej duzi pracodawcy, w tym korporacje, które – jak zaznacza Katarzyna Pączkowska – oferują młodym ludziom specjalne programy szkoleniowe, ciekawe międzynarodowe projekty i dostęp do nowoczesnych narzędzi. Z kolei w małych i średnich firmach pokolenie Z może często liczyć na szybką ścieżkę awansu i sporo możliwości rozwoju zawodowego.

Czytaj więcej

Rynek pracy

Atmosfera przywiązuje do firmy mocniej niż pensja

Wraz ze spadkiem inflacji nieco spadło znaczenie wysokości wynagrodzenia jako argumentu, który skłania nas do zmiany pracodawcy albo do pozostania w firmie.

Jak zwraca uwagę Mateusz Żydek, rzecznik agencji zatrudnienia Randstad, działania pracodawców skierowane do najmłodszych kandydatów wynikają również z przeświadczenia, że najłatwiej jest ich pozyskać.

Wynika to m.in. z charakterystycznej dla młodych ludzi większej skłonności do zmiany zatrudnienia, którą potwierdził też październikowy Monitor Rynku Pracy Randstad. Podczas gdy 18 proc. ogółu badanych zmieniło w tym roku pracodawcę, to wśród pracowników do 29. roku życia ten odsetek sięga 29 proc. Oni też najczęściej szukają aktywnie nowego pracodawcy (12 proc.), co robi 10 proc. wszystkich badanych.

Zaklepać wakat

Według Mateusza Żydka wśród sektorów, w których widać wzmożone działania wizerunkowe i rekrutacyjne skierowane do młodych ludzi, są m.in. IT, handel i branża finansowa. – Przy czym w ostatnim czasie obserwujemy niższy popyt na młodszych specjalistów w dużych korporacjach, a jednocześnie zwiększoną podaż kandydatów – zaznacza ekspert Randstad.

Czytaj więcej

Rynek pracy

Nowy raport o pokoleniu Z. Eksperci: To największe wyzwanie przed młodymi pracownikami

Pokolenie Z najbardziej boi się utraty pracy - wynika z najnowszego amerykańskiego raportu. Eksperci tłumaczą, z czego wynika strach przed zwolnieniem z pracy wśród młodych ludzi oraz podkreślają, że przed generacją Z stoi poważne wyzwanie - młodzi muszą na nowo zdefiniować, czym jest równowaga między życiem zawodowym a prywatnym.

Mateusz Żydek wyjaśnia, że młodzi ludzie coraz częściej podejmują aktywność zawodową już w trakcie nauki, wiążąc się z firmą i szybko awansując ze stażystów na stanowiska juniorskie. – W efekcie zmniejsza się pula wakatów dla tych, którzy na pracę nie zdecydowali się w trakcie studiów – twierdzi, ekspert Randstad, dodając, że jednym z charakterystycznych błędów rekrutacyjnych młodych kandydatów jest zbyt późne rozpoczęcie aktywności na rynku pracy. – Absolwenci mogą mieć trudniej ze zdobyciem pierwszego zatrudnienia niż osoby, które już w trakcie nauki stawiają w firmach pierwsze kroki – ostrzega Mateusz Żydek.

Ich szanse mogą też obniżyć błędy popełnione podczas rozmów rekrutacyjnych. Wśród nich ekspertka Manopower wymienia m.in. brak przygotowania do rozmowy (w tym brak wiedzy o stanowisku i firmie) oraz nierealistyczne oczekiwania – nie tylko finansowe, ale i te dotyczące elastyczności pracy. Do czynników, które mogą negatywnie wpływać na wizerunek młodego pokolenia w oczach pracodawców, Katarzyna Pączkowska zalicza też nieprofesjonalny język komunikacji.

Młodzi z planem kariery

Natomiast wczesny start na rynku pracy (nawet w formie letniego stażu czy praktyk) pozwala szybciej korygować nietrafione wybory zawodowe, które młodzi ludzie podejmują często pod wpływem bliskich. Według raportu „Jak pracować, by nie żałować. Pokolenia X, Y i Z o dopasowaniu do pracy”, w którym serwisy rekrutacyjne rocketjobs.pl i justjoin.it podsumowały wyniki lipcowego badania 1500 pracowników biurowych, to Zetki najrzadziej twierdzą, że nikt nie wpływał na ich pierwsze wybory zawodowe, i najczęściej mówią o wpływie rodziców (31 proc.).

Z kolei w obecnych zawodowych decyzjach najwięcej młodych ludzi (prawie połowa) korzysta z rad partnerów oraz przyjaciół i znajomych, robiąc to znacznie częściej niż starsze pokolenia.

Czytaj więcej

Rynek pracy

Czas przełamać negatywny stereotyp pokolenia Z

Młodzi ludzie lepiej czują się w międzypokoleniowych zespołach niż przedstawiciele starszych generacji, którzy często są uprzedzeni do początkujących pracowników.

Rady są na ogół trafne, skoro prawie dwie trzecie pracujących Zetek (63 proc.) jest bardzo zadowolonych ze swej aktualnej sytuacji zawodowej i dopasowania do pracy. Największy wpływ na to dopasowanie (nie tylko w przypadku pokolenia Z) ma podejście pracodawcy do pracownika – w tym dbałość o jego potrzeby. Jednak to młodzi najczęściej podkreślają znaczenie samorealizacji i pasji w pracy, które są dla nich ważniejsze (choć niewiele) niż satysfakcjonujący poziom wynagrodzenia.