Giganci technologiczni na łasce Donalda Trumpa

Kolejna kadencja Donalda Trumpa w Białym Domu to wielka niewiadoma dla amerykańskich gigantów technologicznych.

Publikacja: 02.12.2024 04:30

Donald Trump będzie miał wpływ na politykę gospodarczą, podatkową i regulacyjną. Jego ruchy w zakres

Donald Trump będzie miał wpływ na politykę gospodarczą, podatkową i regulacyjną. Jego ruchy w zakresie ceł oraz polityki wobec Chin odbiją się też na rynku technologii od sektora AI po samochodowy

Foto: REUTERS/Brendan McDermid/File Photo

Korespondencja z Nowego Jorku
Pierwsza kadencja Donalda Trumpa w Białym Domu dla sektora high-tech to cztery lata stąpania po rozpalonych ogniach. Amerykańskie organy regulacyjne wniosły oskarżenia antymonopolowe przeciwko Meta i Google’owi oraz wszczęły dochodzenia wobec Apple’a i Amazonu. Donald Trump oskarżył Meta i Twittera o cenzurowanie go, a republikanie w Kongresie poddali szefów tych korporacji ostrym przesłuchaniom. Groził blokadą TikTokowi oraz oskarżał Amazon, że unika powinności podatkowych. Chciał również wycofać przepis Section 230, który dawał platformom społecznościowym ochronę od odpowiedzialności za treści umieszczane tam przez użytkowników.

Druga kadencja Trumpa w Białym Domu może oznaczać kolejne cztery lata niepewności, bo Donald Trump ma wciąż za złe platformom społecznościowym, że poddały go cenzurze, i uważa, że lepiej traktują demokratów. Chociaż w ostatnich miesiącach jego stanowisko wobec high-tech zmienia się, ale przez to jest jeszcze bardziej nieprzewidywalne. 

Kolejna kadencja Donalda Trumpa. Co czeka sieci społecznościowe?

Prezydent elekt, który też jest właścicielem platformy społecznościowej Social Truth, wielokrotnie groził, że podejmie kroki odwetowe wobec Google’a za to, że w tej przeglądarce pojawiały się negatywne artykuły na jego temat. Niemniej jednak wyraził sceptycyzm co do niedawnej decyzji sądu, który orzekł, że Google ma monopol w sektorze przeglądarek. Trump stwierdził, że Google jest przeciwwagą dla chińskich ambicji technologicznych. – Chiny się boją Google’a – powiedział Trump październiku podczas spotkania zorganizowanego przez Bloomberg News i obiecał potraktować tego giganta technologicznego w bardziej „sprawiedliwy sposób”.

Czytaj więcej

Donald Trump zapowiada starcie handlowe

W 2020 r. powiedział, że ze względu na bezpieczeństwo narodowe zablokowałby TikToka, jeżeli jego chiński właściciel ByteDance nie sprzeda amerykańskiemu podmiotowi. W tym roku prezydent Joe Biden podpisał ustawę, na mocy której ByteDance może być zmuszony do sprzedaży aplikacji albo grozi mu blokada, ale Donald Trump, który otworzył konto na TikToku w połowie tego roku i spotkał się z republikańskim megadonorem i inwestorem w TikToku Jeffem Yassem, zapowiedział, że będzie ratował TikToka przed blokadami. – Wszyscy ci, którzy chcą ratować TikToka w Ameryce, niech głosują na mnie – napisał na swoim portalu we wrześniu.  

Jako prezydent Donald Trump będzie miał wpływ na politykę gospodarczą, podatkową i regulacyjną. Jego ruchy w zakresie ceł oraz polityki wobec Chin odbiją się na rynku technologicznym od sektora AI po samochodowy.

Nowe stanowisko Elona Muska

Grube ryby w Silicon Valley i szefowie amerykańskich gigantów technologicznych zdają sobie sprawę z wpływu, jaki Trump jako prezydent może mieć na ich sektor, w który rocznie inwestowane są miliardy dolarów. To też sektor, na którym Amerykanie polegają, jeśli chodzi o zakupy, komunikowanie się oraz zdobywanie informacji. 

Czytaj więcej

Finansowy rajd Elona Muska. Ile jest obecnie wart najbogatszy człowiek świata?

Miliarder Elon Musk, właściciel platformy X, wcześniej miał napięte stosunki z Trumpem, ale po przejęciu Twittera odblokował konto Trumpa zawieszone po atakach na Kapitol w styczniu 2021 r., a w lipcu br. intensywnie wziął udział w kampanii Trumpa, wydając na ten cel miliony dolarów. Pieniędzy nie szczędzili też inni zasobni inwestorzy z Silicon Valley, tacy jak David Sacks czy wspierający od lat J.D.Vance’a Peter Thiel, ale to Musk swoim widocznym zaangażowaniem zaskarbił sobie na tyle sympatii Trumpa, że wraz z Vivkiem Ramaswamym został nominowany na szefa agencji, mającej poprawić wydajność agencji rządowych. Jego pozycja i interesy wydają się bezpieczne, chyba że dojdzie między nim a prezydentem do ochłodzenia relacji.

Giganci technologiczni gratulują Trumpowi zwycięstwa

Inni wciąż ostrożnie podchodzą do Donalda Trumpa, ale widać, że dochodzą do wniosku, że nie mają wyboru i będą musieli z nim współpracować. Nawet jeżeli do tej pory nie zgadzali się z jego poglądami i nie aprobowali jego stylu bycia, od kilku miesięcy próbują w pozytywny sposób dać o sobie znać. 

Mark Zuckenberg z aprobatą określił reakcję Trumpa na lipcową próbę zabójstwa, mówiąc „badass” (twardziel). Jeff Bezos, założyciel Amazona, który jest właścicielem „Washington Post”, zerwał z tradycją tego dziennika i zablokował publikację poparcia dla Kamali Harris, co zostało zinterpretowane jako asekuracyjne zachowanie na wypadek zwycięstwa Donalda Trumpa. 

Po zwycięstwie Trumpa w mediach społecznościowych posypały się gratulacje dla niego od szefów gigantów technologicznych, od Google’a, przez Meta, poprzez Amazon, OpenAI po Apple’a i Microsoft. – Życzę Donaldowi Trumpowi wszelkich sukcesów w przewodzeniu i jednoczeniu Ameryki, którą wszyscy kochamy – napisał Bezos na platformie X. – Gratuluję zdecydowanego zwycięstwa. Przed naszym krajem wspaniałe możliwości. Czekamy na współpracę z nową administracją – napisał Zuckenberg.

Mark Zuckerberg spotkał się z Donaldem Trumpem

W ubiegłym tygodniu Mark Zuckenberg, który po atakach na Kapitol na dwa lata zablokował konto Trumpa na Facebooku, argumentując, że wpisy prezydenta podżegały do przemocy, do której doszło 6 stycznia 2021 r. w Waszyngtonie, i któremu jeszcze niedawno Trump groził „dożywociem w więzieniu”, gościł u Trumpa na obiedzie w jego posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie. – Mark oczywiście ma swój własny interes i agendę. Ale dał jasno do zrozumienia, że chce wspierać odrodzenie narodowe Ameryki pod przywództwem Trumpa – powiedział Stephen Miller, który będzie szefem sztabu w Białym Domu Donalda Trumpa.

Czytaj więcej

Elon Musk pozywa technologicznych gigantów. Teraz już idzie na całość

– Technologiczni giganci mają przed sobą wielkie możliwości, jeżeli wyciągnęli lekcję z pierwszej kadencji Trumpa – mówi cytowany przez „NYT” Barry Bennett, strateg republikański i były doradca Trumpa.

Korespondencja z Nowego Jorku
Pierwsza kadencja Donalda Trumpa w Białym Domu dla sektora high-tech to cztery lata stąpania po rozpalonych ogniach. Amerykańskie organy regulacyjne wniosły oskarżenia antymonopolowe przeciwko Meta i Google’owi oraz wszczęły dochodzenia wobec Apple’a i Amazonu. Donald Trump oskarżył Meta i Twittera o cenzurowanie go, a republikanie w Kongresie poddali szefów tych korporacji ostrym przesłuchaniom. Groził blokadą TikTokowi oraz oskarżał Amazon, że unika powinności podatkowych. Chciał również wycofać przepis Section 230, który dawał platformom społecznościowym ochronę od odpowiedzialności za treści umieszczane tam przez użytkowników.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Olaf Scholz straszy Niemców wojną. „Brzmi jak partie proputinowskie”
Polityka
Donald Trump planuje usunąć szefa FBI. Jego wybraniec chce „szukać spiskowców”
Polityka
USA zawieszają umowę o partnerstwie strategicznym z Gruzją. Mowa o "zdradzie"
Polityka
Donald Trump grozi krajom BRICS. "100 proc. cła, jeśli osłabią dolara"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Prezydent Gruzji: Pozostanę na swoim stanowisku
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny