Podatek od składki, a nawet składka od składki? Brzmi niedorzecznie, ale taki jest efekt zwrotów z ZUS (wynikających z rocznego rozliczenia) u przedsiębiorców na liniowym PIT oraz ryczałcie.
– Jeśli w 2023 r. korzystali z podatkowej ulgi na składki zdrowotne, a teraz dostaną ich zwrot, ulgę trzeba będzie oddać. Ze wszystkimi tego konsekwencjami – mówi Sylwia Rzepka, ekspert Stowarzyszenia Księgowych w Polsce i współwłaścicielka biura rachunkowego Rzepka.
Negatywne skutki zwrotu składek zdrowotnych
Zacznijmy od przedsiębiorców na liniowym PIT. Mają oni dwa warianty ulgi. Pierwszy – zaliczać składki do kosztów uzyskania przychodów. Drugi – odliczać od dochodu. Lepszy jest wariant pierwszy i większość z niego korzysta. Co mają zrobić, jeśli dostaną zwrot składki z ZUS? Skarbówka nie ma wątpliwości, że trzeba skorygować (czyli pomniejszyć) bieżące koszty.
– Jeśli przedsiębiorca pomniejszy koszty, będzie miał wyższy dochód. Zapłaci od niego większy podatek, a także składkę zdrowotną, gdyż na liniowym PIT to właśnie dochód jest podstawą wymiaru składki – tłumaczy Sylwia Rzepka.
Sytuacja jeszcze bardziej komplikuje się u przedsiębiorców, którzy w 2024 r. zmienili formę opodatkowania z liniówki na ryczałt albo już nie prowadzą działalności. Jeśli dostali zwrot składki zdrowotnej, to zgodnie ze stanowiskiem fiskusa muszą zrobić korektę wsteczną. Czyli zmniejszyć koszty za zeszły rok i dopłacić PIT wraz z odsetkami za zwłokę.