Decyzja o zarejestrowaniu firmy ma określone konsekwencje podatkowe. I nie chodzi tylko o wybór sposobu opodatkowania czy obowiązki dokumentacyjne. Prowadzenie działalności gospodarczej przez jednego z małżonków może mieć też wpływ na ich prawo do wspólnego rozliczenia z fiskusem. I to nawet po likwidacji firmy.
Zgodnie z ustawą o PIT małżonkowie mogą wybrać preferencję w postaci wspólnego rozliczenia. Ustawodawca stawia jednak określone warunki. Wśród nich są te, które dotyczą działalności gospodarczej.
Co do zasady wniosek o wspólne opodatkowanie nie będzie możliwy, gdy chociażby do jednego z małżonków mają zastosowanie przepisy o podatku liniowym, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym (z wyjątkiem osób osiągających przychody z tytułu umowy najmu, podnajmu, dzierżawy, poddzierżawy lub innych umów o podobnym charakterze, jeżeli nie są zawierane w ramach prowadzonej działalności) lub ustawy o podatku tonażowym.
Małżonek, który postanowił opodatkowywać swoją firmę liniowym PIT, pozbawia siebie i współmałżonka preferencyjnego rozliczenia rocznego z fiskusem. Co gorsza, może to dotyczyć także okresu po likwidacji działalności. Wynika to z samej ustawy o PIT.
Zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 17 ustawy o PIT przychodem z działalności gospodarczej są również kwoty uzyskane z odpłatnego zbycia składników majątku: pozostałych na dzień likwidacji działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie i otrzymanych w związku z likwidacją spółki niebędącej osobą prawną lub wystąpieniem z niej wspólnika. Jeśli przedsiębiorca likwidujący swoją firmę decyduje się od razu zbyć wszystkie składniki majątku pozostałe po niej, uzyska przychód i będzie musiał go rozliczyć.