Do polskich sądów każdego roku trafia kilkadziesiąt tysięcy spraw rozwodowych. Coraz częściej byli małżonkowie procesują się też o alimenty. Alimenty dla siebie. To ile dostanie były mąż czy żona może zależeć od orzeczenia sądu czy ugody sądowej. W praktyce może się też zdarzyć, że ktoś dobrowolnie z własnej inicjatywy będzie wypłacać pewne kwoty na rzecz byłego partnera. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że każda z tych sytuacji ma swój kontekst podatkowy. A wywalczone od byłego małżonka kwoty mogą stać się źródłem obowiązku rozliczenia się z fiskusem.
Ugoda lub wyrok
Przepisem z którym powinny zapoznać się osoby uzyskujące alimenty jest art.21 ust. 1 pkt. 127 b) ustawy o PIT. Stanowi on podstawę do zwolnienia z podatku alimentów na rzecz innych osób niż dzieci np. byłych małżonków. Alimenty dla dzieci są w całości zwolnione z daniny (art. 21 ust. 1 pkt 127a ustawy o PIT).
Tylko
700 zł
alimentów od małżonka jest zwolnione z PIT