19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 28.02.2016 20:50 Publikacja: 26.02.2016 00:00
Zdjęcie Jana Emila Skiwskiego. Zgaszony wzrok, rok 1942
Foto: Ze zbiorów Macieja Urbanowskiego
Sześćdziesiąt lat temu – dokładnie 3 marca 1956 roku – na Cementerio Del Sur w Caracas odbył się pogrzeb Jana Rogalskiego. Zmarłego ledwie dzień wcześniej na zawał serca, jowialnego, sądząc z fotografii, pracownika miejscowej Biblioteca Nacional na ostatni spoczynek odprowadzali ksiądz katolicki, żona wraz z dwójką nastoletnich synów i niewielkie grono znajomych.
Niektórzy pewnie znali Rogalskiego jako redaktora efemerycznego „Głosu Polaka w Wenezueli", aktywnego wśród lokalnego uchodźstwa. Smutna uroczystość nie wzbudziła jednak żadnego zainteresowania prasy: tej lokalnej, ale też wychodzących na obczyźnie pism polskich. Nikt przecież lub prawie nikt nie wiedział, że na ostatni spoczynek tak naprawdę odprowadzano Jana Emila Skiwskiego – wybitnego polskiego krytyka literackiego, eseistę, publicystę politycznego, tłumacza, świadka Katynia, ale także: człowieka zaocznie skazanego przez władze komunistyczne na karę dożywotniego więzienia za kolaborację z III Rzeszą. Człowieka, którego nazwisko było w kraju obłożone anatemą, a jego wydane przed II wojną światową książki wycofywane z bibliotek i niszczone.
Rozpoczęte właśnie polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej nakłada się na kampanię przed wyborami prezydenckimi. Czy deklaracje Donalda Tuska w sprawach imigracji, kosztów polityki energetycznej czy Zielonego Ładu to zapowiedź rzeczywistej zmiany kursu, czy tylko wyborcze sztuczki?
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Chyba jeszcze nigdy ze strony autorytetów w Polsce nie padło tyle razy publicznie stwierdzenie „nie wiem jak to rozwiązać”.
Rumunia znów musi walczyć o swoją przyszłość.
Cechą wspólną wszystkich wielkich dzieł, wiecznych ksiąg, jest to, że nie poddają się działaniu czasu. Znoszą podział na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, bo powstały z innego materiału, oddychały innym powietrzem. Napisano je z myślą i w obliczu wieczności.
Jest pierwszą kobietą na stanowisku prefekta (a posługując się nieoczywistym feminatywem – prefektki) watykańskiej dykasterii. Siostra Simona Brambilla MC została mianowana przez papieża szefową Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.
Wielu entuzjastów Donalda Trumpa jest w stanie poświęcić nawet swój dom, Polskę, aby pogrzebać liberalny ład.
Dziwię się kolegom, którzy przyjmują nagrody Grand Press. Jaką wartość ma wyróżnienie branżowego pisma, które manipuluje i publikuje paszkwile? Kierowanego przez człowieka, któremu postawiono poważne i do tego prawdziwe zarzuty?
Jeśli polska prawica jest w stanie czerpać satysfakcję nawet z tego, że polski rząd nie uległ (jeszcze) wyjątkowo ordynarnemu szantażowi, to my z tych kolan już nigdy nie wstaniemy.
Złoty w czwartek nieznacznie zyskiwał wobec głównych walut. Mocniejszą skalę zmian jego notowań widać zaś było w relacji z funtem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas