Sektor lotniczy w Europie stoi dziś przed historycznym wyzwaniem redukcji emisji CO₂, kluczowym dla realizacji ambitnych celów klimatycznych Unii Europejskiej. Mimo że branża ta należy do trudniejszych do dekarbonizacji, europejskie lotnictwo wypracowało jasny plan osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku. Destination 2050 jest konkretną mapą drogową stworzoną we współpracy przez kluczowe podmioty sektora – linie lotnicze, porty lotnicze, producentów samolotów i organizacje zarządzające ruchem powietrznym.
Dokument ten pokazuje, że osiągnięcie netto zero emisji do 2050 r. jest możliwe dzięki skoordynowanym działaniom całej branży, przy jednoczesnym zachowaniu spójności europejskiej sieci transportowej. Co ważne, nie jest to jedynie wizja czy deklaracja – Destination 2050 oferuje „jasną i wykonalną ścieżkę” dojścia do celu, opartą na konkretnych technologiach i inwestycjach.
Nowe paliwa i technologie obniżą emisję
Raport Destination 2050 określa cztery filary konieczne dla redukcji emisji. Największy potencjał mają zrównoważone paliwa lotnicze (SAF), które mogą odpowiadać nawet za 56 proc. wymaganej redukcji emisji. Drugim filarem są nowe technologie – efektywne silniki, napędy hybrydowe, nowoczesne konstrukcje samolotów, które łącznie mogą przyczynić się do redukcji emisji o 27 proc. Uzupełniające elementy stanowią usprawnienia operacyjne (np. projekt Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej SESAR – około 6 proc. redukcji) oraz mechanizmy ekonomiczne, takie jak system ETS czy opłaty środowiskowe, które mogą zapewnić dalsze 12 proc. redukcji.
Czytaj więcej
W 10 lat po katastrofie samolotu Germanwings z powodu samobójstwa drugiego pilota w europejskim l...
Z raportu wynika jednoznacznie, że przyszłość zielonych paliw i innowacji technologicznych będzie decydująca – łącznie odpowiadając za ponad 80 proc. redukcji emisji sektora. Ta ogromna transformacja wiąże się jednak z równie znaczącymi nakładami inwestycyjnymi. Szacunkowe koszty transformacji do 2050 r. wyniosą aż 1,3 bln euro, co oznacza wzrost o około 480 mld euro w porównaniu z wcześniejszymi prognozami. To jasno pokazuje, że europejski sektor lotniczy nie będzie w stanie samodzielnie sprostać temu wyzwaniu bez silnego wsparcia publicznego i regulacyjnego ze strony Unii Europejskiej.