Aktualizacja: 19.06.2016 14:28 Publikacja: 16.06.2016 11:44
Panowie w melonikach z nadzieją na wieczny pokój. W centrum kadru: premier Francji Georges Clemenceau i szef dyplomacji brytyjskiej Arthur Balfour
Foto: Hulton Archive/Getty Images
Zakończenie I wojny światowej miało być początkiem nowej ery: pierwsze wielkie starcie społeczeństw masowych ujawniło bowiem potencjał destrukcji. Wydawało się, że ludzkość wyciągnie wreszcie właściwe wnioski i uzna, że stosunki między państwami powinno regulować prawo, a nie siła, zaś wojna jako sposób załatwiania sporów odesłana zostanie do lamusa historii.
Dlatego traktat wersalski, czyli zbiór norm kładących podwaliny pod nowy powojenny porządek, regulował nie tylko typowe, związane z zakończeniem działań wojennych problemy, jak przebieg granic, zmiany obywatelstwa czy reparacje. Powoływał również do życia Ligę Narodów.
Nowym szefem rządu najpotężniejszego państwa UE zostanie za kilkanaście dni niemal na pewno Friedrich Merz. Choć...
Utrzymać dystans od zrośniętego z religią populizmu, bronić otwartości wobec migrantów i uchodźców, uniknąć schi...
Czy Ameryka w wielobiegunowym świecie może być jeszcze hegemonem? Aby przewodzić, konieczne jest oferowanie inny...
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas