Jak pozbywano się plutonu

Inżynierowie na Uralu przejęli amerykańską praktykę szybkiego i taniego pozbywania się odpadów metodą zakopywania ich w ziemi, spuszczania do rzek i rozpylania w powietrzu.

Aktualizacja: 07.08.2016 11:55 Publikacja: 07.08.2016 00:01

Kombinat Majak w Oziorsku, 2011 rok. Wypalone paliwo jądrowe będzie utylizowane co najmniej przez 50

Kombinat Majak w Oziorsku, 2011 rok. Wypalone paliwo jądrowe będzie utylizowane co najmniej przez 50 lat

Foto: ITAR-TASS/Forum

Aby nakłonić pracowników do zgody na ryzyko i wyrzeczenia związane z produkcją plutonu, amerykańscy i sowieccy wojskowi stworzyli coś nowego – plutopię. Nazywam tak jedyne w swoim rodzaju, odizolowane od świata miejscowości, które zaspokajały większość aspiracji powojennych społeczeństw Ameryki i Związku Radzieckiego. Ład i zamożność plutopii skłaniały jej beneficjentów do przymykania oczu na rosnącą wokół nich stertę promieniotwórczych odpadów.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu