Ewa Polak-Pałkiewicz, „Powrót pańskiej Polski” - recenzja książki

Już tytuł zbioru – „Powrót pańskiej Polski" – brzmi prowokacyjnie. Może nawet – jak pewnie powiedziano by w czarnych latach PRL – reakcyjnie.

Publikacja: 06.10.2016 13:04

Ewa Polak-Pałkiewicz, „Powrót pańskiej Polski”, LTW, 2016

Ewa Polak-Pałkiewicz, „Powrót pańskiej Polski”, LTW, 2016

Foto: Plus Minus

Tak, jakby jego autorka całkowicie świadomie chciała zagrać na emocjach. Bo czy określenie „pańska Polska" nie brzmi w naszych uszach, przyzwyczajonych do egalitarnej retoryki, zbyt kontrrewolucyjnie? Ale – jak można sądzić po reakcjach na jej publicystykę – Ewa Polak-Pałkiewicz, przez wiele lat dziennikarka i publicystka katolickich mediów, znana również czytelnikom „Plusa Minusa", sztukę wkładania kija w mrowisko opanowała do perfekcji.

Jej ostatnia publikacja też nie wzbudzi pewnie powszechnego uznania. Autorka w swoich esejach poszukuje bowiem ładu opierającego się na prostych, dziś już przez wielu zapomnianych, a przez innych wyszydzanych zasadach. W najbardziej lapidarnym skrócie można je określić: Bóg, honor, ojczyzna.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
„Ojciec”: Sztuka karmiona okrucieństwem
Plus Minus
Czy demokracja przetrwa do 2084 roku?
Plus Minus
„Magiczny rok 1497”: Aferzysta, malwersant, odkrywca
Plus Minus
To się zaczęło od XVII wieku
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
Judasz był socjalistą