Aktualizacja: 21.05.2015 01:26 Publikacja: 24.05.2015 01:26
Foto: AFP
Jaka jest natura islamu? Jak definiować główne zasady tej religii, by zrozumieć ludzi chcących zabić cywilizację zachodnią? Dlaczego mimo wszelkich dobrodziejstw, jakie muzułmanom dała Europa, dobrodziejstw, o którym w ojczystych krajach mogli tylko marzyć, tak bardzo jej nienawidzą? Jakie nakazy tej religii ich do tego zmuszają? Przecież nikt nie zabrania im wyznawać swojej wiary. Mieszkańcy Starego Kontynentu odzwyczajeni już od obecności religii w przestrzeni publicznej muszą w końcu zastanowć się nad istotą najszybciej rozwijającego się wyznania w Europie. Najbardziej zdumiewa ich chyba fakt, że islamiści nie tylko stawiają religię ponad świeckie państwo, lecz także próbują wymusić podobną akceptację na rdzennych Europejczykach, którzy religię już dawno zamknęli w getcie prywatności.
Tymczasem muzułmanin może osiągnąć męczeństwo w imię obrony doktryny politycznej. Islam jest bowiem religią na wskroś polityczną. Paradoksalnie oznacza to, że wszystko jest w tej rzeczywistości religijne, wszystko przenika duchowość, a skoro tak, to nie mogą funkcjonować byty czy też instytucje od boskiego prawa niezależne lub wręcz bluźniące przeciw niemu. Stąd zamachy na instytucje publiczne czy redakcje symbolizujące bezbożny świat traktowane są w muzułmańskim świecie jako czyn religijny, co wcale nie wyklucza, że jest to jednocześnie akt politycznej demonstracji.
W języku arabskim nie istnieją nawet pojęcia „świeckość" i „świecki". Kategorie te są tak obce w świecie muzułmańskim, że trudne do wyobrażenia. Wielokrotnie próbowano je przetłumaczyć poprzez analogie, uciekano się do metafory, ale w efekcie powstawały wyrazy („almniyyah" jako „świeckość", a „almniyy" jako „świecki"), które nic nie znaczyły. Zresztą muzułmańscy uczeni pytają, jaki sens ma tworzenie pojęć „świecki" i „sekularyzacja" w języku arabskim, skoro nie istnieje rzeczywistość, do której się odnoszą.
Z lubelskiego spektaklu „Czechowicz. 20 i 2” wyłania się kontrast między poetycznością tekstów a banałem życia tytułowego poety. A także wieczny tragizm polskiego losu.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Daniel Odija daje się poznać jako poeta. W błahostkach dostrzegający to, co istotne.
Skąd fenomen uzdrawiaczy w USA? Odpowiedzi szuka Matthew Hongoltz-Hetling.
Niejednoznaczność etyczna jest najciekawsza!
Fabrycznie nowe Suzuki Vitara i S-Cross są dostępne taniej nawet o 18 tysięcy złotych. Promocja trwa do końca stycznia.
Uwielbiana produkcja na podstawie gry „League of Legends” powraca. Drugi sezon „Arcane” to jeszcze więcej tego samego co poprzednio. Ale czy twórcy podołali oczekiwaniom fanów i dostarczyli serialowe arcydzieło?
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Dziś musimy zmagać się z tym dziedzictwem dlatego, że jesteśmy gospodarzami ziemi, na której „każdy Żyd miał być stracony”. Cały świat pragnie utrzymać dziedzictwo i święcić rocznice, ale gospodarzami jesteśmy tylko my. Dlatego każdy sukces ma wielu ojców, ale każda gafa obciąża Polaków.
W poprzednim artykule naszego autorstwa "Ściganie menedżerów spółek Skarbu Państwa – quo vadis?", który ukazał się na łamach Rzeczpospolita 27 grudnia 2024 r. opisaliśmy zagadnienie rozliczania menedżerów pracujących w Skarbie Państwa przez ich następców. Naturalnie do podjęcia tematu skłoniły nas wydarzenia bieżące. Nie tylko dostarczają nowych informacji i przemyśleń, ale też odświeżają pamięć o poprzednich "sezonach" tego serialu emitowanych w latach 2016, 2005 i wcześniejszych.
W ostatnim czasie pojawił się rządowy projekt nowelizacji ustawy o świadczeniu usług elektronicznych – projekt, który w znacznym stopniu sprowadza się do wprowadzenia cenzury internetu. Stworzenie takiego projektu, a tym bardziej jego uchwalenie przypomina jednak przysłowiową zabawę małpy z brzytwą.
Ten tydzień na rynkach przyniósł wyraźne umocnienie złotego, zarówno względem euro, dolara, jak i franka. Czy w kolejnym będzie podobnie?
Złoty kontynuuje szarżę. W piątek wyraźnie tanieje dolar. Amerykańskiej walucie nie posłużyły wypowiedzi Donalda Trumpa.
Złoty imponuje siłą. Kurs euro jest najniższej od ponad pięciu lat. Skąd ten ruch?
O wspólnocie praktyków, która pozwala się prawnikom usłyszeć, i holistycznym spojrzeniu na konflikt, które ma ułatwić rozwiązywanie sporów.
W wyniku audytu prokuratura będzie miała naprawdę dużo do roboty i przykre jest tylko to, że w sprawach, w których sama naruszyła prawo.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas